Finanse

81-letnia emerytka zaskoczona rachunkiem na 9 tys. zł za prąd! Co na to Tauron?

2025-03-20

Autor: Magdalena

Niecodzienna historia 81-letniej pani Marii z Krakowa, która otrzymała rachunek na astronomiczną kwotę ponad 9 tys. zł za prąd, wstrząsnęła społecznością. Rachunek dotyczy zużycia energii w drugiej połowie ubiegłego roku. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", pani Maria złożyła reklamację, która doprowadziła do wizyty technika Tauron w jej domu. Po przeprowadzeniu kontroli licznika technik stwierdził, że zużycie było niezwykle wysokie, prawie jakby w jej domu przez miesiąc pracowały maszyny budowlane!

Podczas badań laboratoryjnych licznik nie wykazał żadnych usterek. Po interwencji medialnej Tauron zgodził się na rozłożenie płatności na 40 rat, jednak pani Maria ma nadal wątpliwości, jak mogła być obciążona tak wysokim rachunkiem. Warto zaznaczyć, że do tej pory płaciła regularnie – jej miesięczne rachunki rzadko przekraczały 500 zł, a w 2022 roku nawet otrzymała zwrot za nadpłatę!

Przedstawiciele Tauron wyjaśnili, że ogromne zaległości pani Marii wynikły z sytuacji, kiedy inkasent nie mógł przeprowadzić odczytu, ponieważ zastawał zamknięte drzwi. W efekcie, pani Maria wykazywała tylko symboliczne zużycie energii.

Warto również zauważyć, że to nie pierwszy przypadek opóźnień i błędów w naliczaniu rachunków w Tauron. Historia pani Ireny z Wrocławia jest tego najlepszym przykładem – jej rachunki wzrosły z 1400 kWh w 2018 roku do niewiarygodnych 4800 kWh w 2023 roku, co również wywołało liczne kontrowersje oraz żądanie wymiany licznika.

Eksperci wskazują na konieczność dokładnego wyjaśnienia sytuacji. Dr inż. Grzegorz Kosobudzki z Politechniki Wrocławskiej zauważa, że nieprawidłowości mogą wynikać z różnych czynników, w tym problemów z zainstalowanymi licznikami, jednak zdecydowany wzrost rachunku do poziomu 9 tys. zł za kilka miesięcy nie powinien mieć miejsca bez wyraźnego uzasadnienia.

URE, czyli Urząd Regulacji Energetyki, znalazł się w centrum zainteresowania, ponieważ mamy do czynienia nie tylko z sytuacją pani Marii, ale również z innymi skargami dotyczącymi Tauron. Regulacje przewidują, że klienci mają prawo domagać się sprawdzenia swoich liczników, co w przypadku potwierdzenia wady powinno skutkować zwrotem kosztów.

Kto może być następny? Z pewnością mówimy o istotnym problemie w branży energetycznej, który wymaga pilnych rozwiązań. Klienci muszą wiedzieć, że mają prawo walczyć o swoje interesy!