Absurd na norweskim lotnisku: rękawice bokserskie uznane za niebezpieczne!
2025-04-09
Autor: Agnieszka
Niezwykła historia z pięściarskiego świata
Na jednym z norweskich lotnisk miała miejsce niecodzienna sytuacja, która wzbudziła wielkie zdumienie. Trenerka boksu, Anne Tjoendal, podzieliła się swoją nieprzyjemną przygodą, która wywołała kontrowersje wśród pasażerów i komentatorów.
Po ponad 20 latach podróżowania z rękawicami bokserskimi w bagażu podręcznym, które zawsze miały być w zasięgu ręki, Anne napotkała niespodziewane trudności. "To absurdalne, że właśnie teraz mój bagaż został poddany restrykcyjnej kontroli" – relacjonuje.
Co jest dozwolone, a co nie?
Zamieszanie podsyciło pytanie o przepisy dotyczące bagażu podręcznego w Norwegii. Okazało się, że choć rękawice bokserskie zostały uznane za niebezpieczny sprzęt, to dozwolone są m.in. kije bilardowe, wędki z haczykami czy kijki do nordic walking. Czy nie jest to absurd?
Anne zadała także retoryczne pytanie reprezentantom zarządzającym lotniskami: "W sytuacji kryzysowej, czy wolicie być uderzeni pięścią czy rękawicą bokserską? Odpowiedź wydaje się jasna!"
Reakcje publiczności
Ta nietypowa sytuacja wywołała burzę w internecie. Pasażerowie i entuzjaści sportów walki zastanawiają się nad logiką takich regulacji, które zdają się być dalekie od zdrowego rozsądku. Komentarze na temat absurdalnych przepisów nie milkną, a historia Anne staje się symbolem walki z biurokracją.