Piotr i Agata Rubik postanowili spełnić swoje marzenie o życiu w słonecznej Florydzie. Po udanym wakacyjnym wypadzie do Miami, para zakochała się w tym miejscu i zaczęła myśleć o przeprowadzce. Nie tak szybko jednak, bo przez długi czas ich plany wydawały się być tylko chwilowym kaprysem.

Kiedy jednak w mediach zaczęły pojawiać się informacje o sprzedaży części ich rzeczy oraz poszukiwaniach nowego apartamentu, wiadomo było, że sytuacja jest poważna. W końcu Agata i Piotr ogłosili, że pakują walizki na stałe i przeprowadzają się do Stanów Zjednoczonych.

Nowy apartament w Miami nie był tani – małżeństwo zainwestowało aż pięć milionów złotych! W związku z tym zdecydowali się na sprzedaż swojej willi w Warszawie. Jak widać, kosztowne zakupy i wydatki na urządzenie nowego mieszkania nie są dla nich problemem. Agata chwaliła się już drogą lampą, której cena wynosiła około 20 tysięcy złotych.

Ostatnio Rubikowie zaprezentowali wnętrza swojego nowego domu, jednak reakcje fanów zdziwiły ich same. Wielu internautów krytykowało wystrój, wskazując na brak spójności i nieodpowiednie zestawienia mebli. "Czy to naprawdę projektował jakiś specjalista? Coś w tym nie pasuje!" – pisał jeden z komentujących. Inny internauta dodał: "Te krzesła są tragiczne, wygląda na to, że mają bardzo zły gust!"

To nie pierwszy raz, kiedy fani krytykują gust Rubików – nie zniechęci to jednak pary przed publikowaniem kolejnych postów. Agata i Piotr są przekonani, że w końcu znajdą odpowiednie inspiracje do urządzania swojego nowego lokum.

Warto dodać, że przeprowadzka do Miami to nie tylko spełnienie marzeń, ale także nowe wyzwania dla rodziny. Przyszłość w Stanach Zjednoczonych wiąże się z nowymi możliwościami zawodowymi, zarówno dla Piotra, jak i dla Agaty, którzy być może zainspirują się lokalną kulturą i muzyką. Czy nowi sąsiedzi z Florydy przyjmą ich z otwartymi ramionami? Czas pokaże!