Agata Miechowska, jedna z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", pokazała, że jej serce jest w Australii. Po ponad dziesięcioletnim pobycie w tym kraju, 38-latka ogłosiła, że wraca na stałe, a jej decyzja nie jest przypadkowa. W finale programu ujawniła, że w Perth wybudowała dom, jednak długo ukrywała tę informację przed produkcją.

W ostatnim odcinku widzowie mogli zobaczyć, jak Agata rozmawia ze swoją przyjaciółką, dzieląc się planami na przyszłość. Po zakończeniu eksperymentu międzymężczyźnie z Piotrem, który nawet nie pojawił się na finale programu, stwierdziła, że nie zamierza dłużej pozostawać w Polsce. "Wyjeżdżam, na razie na pewno na rok. Chciałabym być trochę tu, a trochę tam."

Ale to nie wszystko! Obserwatorzy mogli się dowiedzieć, że Agata przez wiele lat mieszkała w Perth, zanim podjęła decyzję o budowie swojego wymarzonego domu. "Wracam do Australii, ponieważ już tam budowałam dom, a prace zostały zakończone wcześniej niż zakładałam," zdradziła.

Agata podkreśliła, że celowo nie mówiła o swoim australijskim majątku w programie, obawiając się, że mężczyzna mógłby chcieć być z nią tylko z powodu jej sukcesu. "Jakbym miała się zakochać, to chciałabym, żeby mężczyzna lubił mnie za to, kim jestem, a nie za to, co mam," stwierdziła.

Miechowska zaskoczyła również swoich fanów, zdradzając, że jej miłość do Australii nie była przypadkowa – za sprawą wuja, który mieszkał w Perth. "To Australia wybrała mnie, bo nigdy nie marzyłam, żeby tam polecieć. Po rozstaniu z moim byłym chłopakiem postanowiłam odwiedzić wuja i poprawić język. Nie spodziewałam się, że to miejsce stanie się moim domem na długie lata."

Po 13 latach życia w Australii Agata zdobyła także tamtejsze obywatelstwo, co jest dla niej ogromnym osiągnięciem. Wszyscy zastanawiają się, jak zmiany w życiu prywatnym i zawodowym wpłyną na jej życie w Polsce. "Długo pracowałam w gastronomii, a potem jako technik dentystyczny, ale zdecydowanie wolę pracować z ludźmi niż tworzyć protezy," dodała.

Agata nie tylko skupi się na swoim nowym domu, ale także zamierza dzielić się swoim życiem w Australii z fanami w mediach społecznościowych. "Mam wiele planów, które chcę zrealizować, więc nudzić się na pewno nie będę," podsumowała. Ciekawe, co przyniesie przyszłość dla tej barwnej osobowości z telewizji? Czy znajdzie miłość na antypodach? Śledźcie jej przygody, aby się przekonać!