Według najnowszych analiz, Polska stoi w obliczu poważnych zagrożeń związanych z bezpieczeństwem energetycznym. Wyniki tzw. scenariusza bazowego wskazują, że standardy bezpieczeństwa energetycznego mogą nie zostać utrzymane. Główną przyczyną tego niepokojącego stanu rzeczy jest potencjalne trwałe wyłączenie bloków węglowych, które już w pierwszym roku analizy okazują się nieopłacalne.

Nawet import energii z zagranicy, z którego polski operator systemu przesyłowego PSE czasami jest zmuszony korzystać, może nie wystarczyć, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie.

W raporcie PSE podkreślono również, że brakuje dostatecznej liczby nowych inwestycji w źródła wytwórcze, które mogłyby zrównoważyć straty mocy wynikające z wyłączeń bloków węglowych. Bez znaczących działań ze strony rządu, sytuacja może stać się krytyczna.

Niepokojące jest także to, że pierwszy test naszego systemu energetycznego będzie miał miejsce już wkrótce. W tej sytuacji, brak odpowiednich działań wsparcia ze strony polskich władz może prowadzić do destabilizacji rynku energii, co w efekcie może doprowadzić do wyższych cen energii dla konsumentów oraz przemysłu. Czy Polska zdoła uniknąć nadchodzącego kryzysu energetycznego, czy jest już za późno na skuteczne reakcje? To pytanie, które niepokoi ekspertów oraz społeczeństwo.