W czwartek, tuż po godzinie 16:00 czasu polskiego, amerykański indeks Dow Jones zanotował dramatyczny spadek o 2,42%, co oznacza stratę 981,42 punktów, a jego wartość spadła do 39 627,03 punktów. Indeks S&P 500 stracił 2,99%, zamykając sesję na poziomie 5 293,58 punktów, natomiast Nasdaq Composite zanurkował o 3,61%, osiągając wynik 16 506,33 punktów.

W międzyczasie indeks VIX, znany jako wskaźnik niepewności, wzrósł o 7,56%, co wywołało alarm wśród inwestorów.

Amerykański rynek w kontraście do Europy i Azji

Nastroje na amerykańskim rynku znacząco różnią się od tych obserwowanych w Europie i Azji, gdzie giełdy wykazują znaczne wzrosty, osiągając wzrosty rzędu 4-5% na takich indeksach jak WIG20, DAX, CAC i IBEX.

Fed z obawami o inflację

Jeffrey Schmid, prezes Rezerwy Federalnej w Kansas City, wyraził zaniepokojenie wpływem planowanych ceł na inflację. Mimo że Donald Trump zdecydował się na 90 dni negocjacji, Schmid podkreślił, że obecna sytuacja może być znacznie bardziej skomplikowana, niż to zwykle bywa.

"Historia uczy, że gdy inflacja zagnieżdża się w oczekiwaniach, staje się znacznie trudniejsza do opanowania" – zaznaczył Schmid, aludując do doświadczeń lat 70. i 80. XX wieku.

Inwestorzy w szoku po wykazaniu polityki Trumpa

Reakcja na amerykańskich rynkach pokazuje, że inwestorzy poważnie traktują nową politykę handlową administracji Trumpa. Firmy technologiczne, które są silnie uzależnione od międzynarodowych łańcuchów dostaw, szczególnie odczuły różnicę, co tłumaczy większe spadki wskaźnika Nasdaq.

Wzrost indeksu VIX sugeruje wzrastającą niepewność na rynku, co rodzi obawy o eskalację napięć handlowych, potencjalne zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw oraz możliwy wzrost cen importowanych towarów, co może wpłynąć na inflację w USA.

Czas na zmiany?

Amerykański rynek finansowy znalazł się w trudnej sytuacji, a decyzje administracji Trumpa mogą mieć długofalowe skutki dla inwestorów. Czy nastąpi stabilizacja, czy raczej dalsze zawirowania? Tylko czas pokaże!