Andres Iniesta, jeden z największych piłkarzy w historii, ogłosił zakończenie swojej profesjonalnej kariery w wieku 40 lat. We wtorek, 7 października, Hiszpan poinformował o przejściu na sportową emeryturę po ostatnich występach w Emirates Club w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie zagrał 23 mecze i zdobył 5 bramek.

Iniesta jest przede wszystkim kojarzony ze swoimi legendarnymi występami w FC Barcelonie oraz w reprezentacji Hiszpanii. Z barwami Barcy związany był do 2018 roku, aż zdecydował się na transfer do japońskiego Vissel Kobe.

Niewątpliwie, zakończenie kariery tego wyjątkowego zawodnika wzbudziło szerokie zainteresowanie. Real Madryt, największy rywal Barcelony, również postanowił złożyć hołd Iniście. Na oficjalnej stronie Królewskich pojawiło się oświadczenie, w którym wyrażają swoje uznanie dla jednego z najwybitniejszych graczy w historii piłki nożnej.

"W związku z ogłoszeniem Andresa Iniesty o zakończeniu kariery jako zawodowy piłkarz, Real Madryt C.F. pragnie wyrazić swoje uznanie, podziw i sympatię dla tej wielkiej legendy hiszpańskiego oraz światowego futbolu. Andres Iniesta wniósł ogromny wkład w rozwój tego sportu, nie tylko dzięki licznych zdobytym tytułom, ale również dzięki swojej grze oraz wartościom, które promował. Jego ikoniczny gol w finale Mistrzostw Świata w RPA w 2010 roku pozostanie na zawsze w pamięci wszystkich kibiców" - czytamy w oświadczeniu.

Sukcesy Andresa Iniesty są niezliczone. W barwach FC Barcelony zdobył m.in. 9 tytułów mistrza Hiszpanii (La Liga), 6 Pucharów Króla oraz 4 trofea Ligi Mistrzów UEFA. Już w sezonie 2008/2009 był częścią drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę, która sięgnęła po potrójną koronę. W reprezentacji Hiszpanii Iniesta również odegrał kluczową rolę, zdobywając tytuły mistrza Europy w 2008 i 2012 roku oraz Mistrza Świata w 2010 roku, gdzie strzelił decydującego gola w finale przeciwko Holandii.

Wiele osób zastanawia się, co teraz czeka Iniestę po zakończeniu kariery. Jego dotychczasowa praca w piłce nożnej daje wiele powodów, aby sądzić, że zdecydowanie jeszcze nas zaskoczy, być może jako trener lub w roli ambasadora futbolu. Czas pokaże, co przyniesie przyszłość dla tej ikony sportu!