Arka Gdynia staje w obliczu wielkiego sukcesu! Po zwycięstwie nad Odrą Opole wynikiem 1:0, zespół pod dowództwem Dawida Szwargi umocnił swoją pozycję w tabeli, mając aż 7 punktów przewagi nad Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, która równie intensywnie walczy o czołowe miejsca w I lidze.

Bruk-Bet Termalica nie odpuszcza!

Jako ciekawostkę warto przypomnieć, że w minionej jesieni Termalica zaskoczyła wszystkich, przegrywając z Zniczem Pruszków 1:2, mimo że to oni jako pierwsi zdobyli bramkę. Od tego czasu Znicz miał mieszane wyniki, triumfując tylko raz w pięciu ostatnich meczach, a resztę kończąc zawiedzionymi porażkami i remisami.

Mimo tego, w ostatnim meczu gospodarze postawili się faworytom. Pierwsza połowa była ich dominacją — oddali więcej strzałów, mieli większe posiadanie piłki, a nawet stworzyli kilka groźnych sytuacji. Jednak żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki i na przerwę zeszli przy wyniku 0:0.

Kamil Zapolnik bohaterem spotkania!

Sytuacja zmieniła się w 63. minucie, gdy Kamil Zapolnik, napastnik Arki, wykorzystał chaos w polu karnym Znicza. Po strzale swojego kolegi, który obronił bramkarz, piłka odbiła się od słupka. Wtedy to Zapolnik błyskawicznie zaatakował i ze spokojem umieścił piłkę w sieci, sprytnie zagrywając pod nogami przeciwnika.

Dzięki temu, Arka Gdynia zbliża się do spełnienia marzeń o Ekstraklasie, mając teraz pięć meczów do rozegrania. Czy uda im się utrzymać tę przewagę i zdobyć upragniony awans? Czas pokaże!