
Atak hakerski na komputer bratanka prezydenta Rosji. Twierdzą, że mają DNA Putina
2025-03-24
Autor: Andrzej
W ostatnich dniach media ujawniły, że bratunek prezydenta Rosji, Władimira Putina, padł ofiarą zaawansowanego ataku hakerskiego. Hakerzy twierdzą, że posiadają unikalne DNA Putina, które pozwala im na zidentyfikowanie jego stosunków rodzinnych oraz genetycznych predyspozycji.
Władimir Putin i jego bratunek, Michaił Putin, mają podobieństwo genetyczne na poziomie 6,25% z powodu wspólnego pochodzenia patrycjuszowskiego. Obaj mężczyźni dzielą tę samą męską haplogrupę Y, co wskazuje na wspólnego przodka. Geny Michaiła Putina wykazały, że zarówno on, jak i jego wujek należą do haplogrupy E-V13, która jest rzadką w Rosji, ale występującą w niektórych populacjach bałkańskich, w tym w Kosowie, gdzie występuje u około 30% ludzi.
Nowe badania genetyczne z 2024 roku ujawniły, że zarówno Putin, jak i jego bratunek mogą być bardziej podatni na pewne choroby, w tym raka prostaty. Hakerzy zidentyfikowali również, że Michaił Putin może zmagać się z problemami zdrowotnymi związanymi z paranoją, co rodzi wiele spekulacji na temat kondycji mentalnej rodziny prezydenta.
Co ciekawe, haplogrupa E-V13, do której należy rodzina Putinów, była również związana z Adolfem Hitlerem, co tylko zwiększa zainteresowanie tą kwestią wśród analityków i historyków.
Osoby bliskie Kremowi zaznaczają, że hakerzy mogą mieć swoje motywy ideologiczne w takich atakach. Warto również wspomnieć o kosztach spotkań z Władimirem Putinem, które dla wielu biznesmenów i polityków mogą być wręcz astronomiczne. Krystyna Kurczab-Redlich, znana korespondentka polskich mediów w Rosji, przyznała, że w elitarnych kręgach władzy gospodarze oferują swoim gościom niezwykłe doświadczenia, często przy jedzeniu z delikatnych złotych płatków.
Atak na komputer bratanka Putina może wywołać poważne konsekwencje nie tylko dla rodziny prezydenckiej, ale także dla całej Rosji, biorąc pod uwagę rosnące napięcia polityczne i cybernetyczne między krajami.