Barry Keoghan i Sabrina Carpenter, para, która była razem przez rok, niedawno ogłosili swoje rozstanie, co wywołało ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Po tej informacji zaczęły krążyć plotki, sugerujące, że Keoghan miał zdradzić Carpenter z popularną blond influencerką, najprawdopodobniej Breckie Hill, co podsyciło spekulacje wśród tiktokowych detektywów.

W obliczu medialnego szumu, Barry Keoghan postanowił się odnieść do sytuacji. W swoim oświadczeniu, które opublikował w piątek wieczorem, aktor ujawnił, że stał się celem brutalnych ataków nienawiści. Wyraził swoje obawy dotyczące nie tylko siebie, ale także swojej rodziny, podkreślając, że niektóre z komentarzy są nie tylko krzywdzące, ale wręcz przerażające.

"Odmieniane w mediach kłamstwa na temat mojej osoby, wyglądu, charakteru, a także jakim jestem rodzicem, są niewyobrażalnie nieludzkie" - napisał w swoim oświadczeniu. Użytkownicy sieci nie tylko hejtowali jego, ale także docierali do bliskich mu osób, w tym do jego syna i babci, co Barry nazwał "przekraczaniem granic".

W obawie przed tym, co jego syn mógłby usłyszeć o swoim ojcu w przyszłości, Keoghan podjął drastyczne kroki: natychmiast zamknął swój profil na Instagramie. Jego oświadczenie nie zawierało jednak żadnych konkretów dotyczących oskarżeń o zdradę, co rodzi pytania, czy przyznał się do winy.

W międzyczasie, Sabrina Carpenter również zmaga się z konsekwencjami rozstania, a jej obecny wizerunek na czerwonym dywanie po rozstaniu mówi wiele o jej stanie emocjonalnym. Coraz więcej osób zaczyna spekulować, czy oboje nie zmierzą się z poważnymi trudnościami w przyszłości, zarówno osobistymi, jak i zawodowymi.

To dramatyczne wydarzenie pokazuje, jak krzywdzące mogą być media społecznościowe i jak łatwo jest stać się ofiarą nienawiści online. W miarę jak sytuacja się rozwija, fani i obserwatorzy będą śledzić, jak Barry i Sabrina poradzą sobie z tą trudną sytuacją.