Bill Murray traci panowanie nad sobą! Zaskakujące incydenty, które wstrząsnęły fanami
2025-04-05
Autor: Ewa
Bill Murray, ikona amerykańskiej komedii, której niezwykłe talenty zapisały się na kartach historii kina, w ostatnim czasie znalazł się w ogniu krytyki z powodu nieprzewidywalnych zachowań. Znany z filmów takich jak "Ghostbusters" i "Lost in Translation", aktor zawsze potrafił zaskoczyć publiczność swoim unikalnym humorem, jednak ostatnie wydarzenia wywołały wiele kontrowersji.
W trakcie wydarzenia promującego jego najnowszy film "The Friend", do nieprzyjemnej sytuacji doszło w kinie, gdy Murray został nagrany w momencie, gdy tracił nerwy na fana, który nagrywał go telefonem. Oburzony aktor zwrócił się do niego z oskarżeniem o "napaść fizyczną", a następnie ostrzegł:
"Jeszcze raz mnie tak zaatakujesz, to nadepnę ci na stopę."
Szybką interwencję podjął ochroniarz, a fan na tyle wystraszony, że przeprosił za swoje zachowanie. Na koniec jednak Bill dodał stanowczo:
"Nie rób tego więcej."
To nie pierwszy raz, gdy Murray był na czołówkach gazet przez swoje kontrowersyjne zachowanie. W innym incydencie, podczas programu "Watch What Happens Live" Andy’ego Cohena, niespodziewanie pocałował Naomi Watts, co wywołało zaskoczenie nie tylko wśród publiczności, ale także w mediach społecznościowych, gdzie pojawiły się głosy krytyki. Wiele osób określiło jego działanie jako "przerażające" i "niegrzeczne".
Murray od lat znany jest z tego, że nie boi się być kontrowersyjny, jednak w ostatnim czasie jego działania zaczynają budzić poważniejsze obawy wśród fanów. Co przyniesie przyszłość dla tej legendarnej postaci? Może nadszedł czas, aby Murray zastanowił się nad swoim zachowaniem? Tylko czas pokaże, czy zdoła odbudować swój wizerunek w oczach publiczności.
Zachowanie Murraya nie pozostaje bez echa wśród innych gwiazd. Seth Green, aktor i przyjaciel Murraya, dzieli się swoimi odczuciami: "Byłem przerażony. Płakałem". Cóż, fani mają swoje zastrzeżenia, a aktorzy nie mogą pozostać obojętni na zachowania, które mogą zaszkodzić reputacji naszej ulubionej ikony komedii.