
Blanka Lipińska kupiła dom w Hiszpanii, ale narzeka na... ceny biletów lotniczych: "KOSZMARNE. Za tyle lecisz do Miami"
2025-03-21
Autor: Tomasz
Kilka dni temu Blanka Lipińska ogłosiła na Instagramie, że została współwłaścicielką ogromnej posiadłości w Hiszpanii. Choć wiele osób myśli o przeprowadzce w takie słoneczne miejsce, ona podkreśla, że nie zamierza opuszczać Polski. Dom będzie jej azylem głównie na zimę, gdy w kraju temperatury spadają poniżej zera. Planuje także, aby był to wakacyjny punkt dla jej rodziny, w tym dla rodziców i brata, który również jest współwłaścicielem.
Dziennikarka Simona Stolicka zapytała Blankę o nową nieruchomość podczas gali "Top Seriale 2025". Lipińska opowiedziała, że dzięki sukcesowi książek i filmów z serii "365 dni" ma teraz spokój finansowy. Dodała, że zakup domu w Hiszpanii nie był jej marzeniem ani planem. Zainspirował ją przyjaciel Marcin Skura, który przeprowadził się do Hiszpanii kilka lat temu. "Wpadłam na pomysł, żeby kupić coś na Costa del Sol, żeby spędzać tam zimę" - wyznała.
Jednak proces zakupu nieruchomości okazał się znacznie bardziej złożony niż się spodziewała. Blanka zauważyła, że hiszpańska biurokracja jest uciążliwa i nieefektywna. Mimo że wcześniej kupiła mieszkanie w Polsce w zaledwie 34 minuty, to w Hiszpanii transakcja toczyła się przez miesięcy, z licznymi problemami, na które nie było odpowiedzi. "Wyobraź sobie, że nie masz kogo zapytać. Nikt nie zna odpowiedzi, a ty masz górkę pytań" - relacjonowała.
Choć cieszy się na myśl o pysznych posiłkach w przystępnych cenach, Lipińska nie kryje frustracji z powodu wysokich cen biletów lotniczych. "Chciałabym zjeść pyszną rybę i wypić dobre wino za 2 euro. Ale kiedy patrzę na ceny biletów, to jestem w szoku. Zainwestowałam 2000 zł w dwa bilety bez bagażu, co oznacza, że za tę sumę mogłabym polecieć do Miami!" - dodała.
Wypowiedzi Blanki pokazują, że życie w Hiszpanii może być wspaniałe, ale może być też pełne wyzwań, zwłaszcza gdy chodzi o formalności. Fani nie mogą się doczekać, co przyniesie jej nowy rozdział w Hiszpanii. Co jeszcze powiedziała o swoich doświadczeniach? O tym w naszym wideo.