Rozrywka

Blanka Lipińska zdradza szokujące szczegóły po liftingu twarzy: "Już nigdy nie zrobię żadnego wypełniacza!"

2025-03-22

Autor: Ewa

Blanka Lipińska, znana jako autorka bestsellerowych erotyków, nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów. W ostatnim czasie była w centrum uwagi po swojej publicznej reakcji na "aferę samolotową" związaną z Klaudią Halejcio, co dodatkowo podsyciło jej popularność w mediach społecznościowych.

Na gali Top Seriale 2025 Lipińska odebrała nagrodę za "(Nie)Poradnik turystyczny", przy okazji bez wahania zdradzając, że przeszła lifting twarzy. W wywiadach podkreślała, jak ważne jest, aby normalizować takie zabiegi, mówiąc: "To moje życie, moja twarz i moje pieniądze!". Jednakże, jej drogo zdobyta "nowa twarz" nie obyła się bez komplikacji.

Podczas sobotniego Q&A na Instagramie, odpowiedziała na wiele pytań dotyczących liftingu. Przyznała, że zabieg kosztował ją niemal tyle, co wynajęcie kilku miejsc parkingowych w Warszawie. Opowiadała również o swoich obawach przed zabiegiem, które towarzyszyły jej od momentu konsultacji.

Lipińska ujawnia, że podczas poprzednich doświadczeń ze wypełniaczami doświadczyła poważnych problemów, co doprowadziło do sytuacji, w której lekarz musiał usuwać niechciane substancje. "Miałam zły kwas hialuronowy, który trzeba było wydłubać" – relacjonowała. Te doświadczenia zniechęciły ją do korzystania z jakichkolwiek wypełniaczy w przyszłości, obiecując: "Już nigdy nie zrobię żadnego wypełniacza!"

Dodatkowo, Lipińska zadeklarowała, że jej wygląd zmienił się również z powodu stosowania leku na cukrzycę – Ozempik, który jak wiadomo, może prowadzić do utraty tkanki tłuszczowej. "Moja twarz rozpłynęła się jak plastelina, co spowodowało, że zdecydowałam się na lifting w wieku 40 lat." - skwitowała.

Celebrytka nie kryła, że udział w zabiegu był dla niej emocjonalnym wyzwaniem, które przyniosło zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. "Czuję ciągnięcie w twarzy, ale nie żałuję decyzji" - zakończyła.