Niepokojące wieści napływają z Wrocławia. Pacjent hospitalizowany w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Gromkowskiego ma objawy kliniczne błonicy. Choć badania mikrobiologiczne jeszcze nie potwierdziły zakażenia, lekarze zdecydowali się na natychmiastowe leczenie.

Dorosły pacjent miał bliższy kontakt z sześciolatkiem, który obecnie leży na oddziale intensywnej terapii. Dziecko, nieposiadające szczepień, wróciło z wakacji w Afryce, gdzie mogło się zarazić w Zanzibaru. Jego stan lekarze określają jako ciężki, lecz stabilny. Zarówno dziecko, jak i dorosły otrzymali antytoksynę błoniczą. Pojawia się jednak niepokojąca informacja o możliwej transmisji wirusa - sześciolatek mógł być w kontakcie z około 500 osobami, które przyleciały tym samym samolotem do Warszawy.

Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski, zaktualizował status sytuacji, informując, że ustalono dane pasażerów, którzy podróżowali razem z chorym dzieckiem. Procedury profilaktyczne, w tym podanie antybiotyków, są już na finiszu, co daje nadzieję na opanowanie sytuacji.

Jak mówi rzeczniczka szpitala, dr Janina Kulińska, - "Leczenie błonicy było wdrożone natychmiastowo, co utrudnia potwierdzenie zakażenia badaniami mikrobiologicznymi. Jednak obserwujemy sytuację z najwyższą uwagą."

W międzyczasie, sanepid ustalił również kontakty rodzinne i bliskie osoby sześciolatka, którym także podano profilaktyczną antybiotykoterapię, a dla niektórych z nich zaproponowano szczepienia poekspozycyjne.

Jak zapewnia GIS, sytuacja w Polsce nie stwarza obecnie zagrożenia epidemicznego. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w 2024 roku odnotowano jedynie dwa przypadki błonicy w Polsce, a w 2023 roku jeden. Przypomnijmy, iż szczepienia przeciw błonicy są obowiązkowe dla dzieci, a dorośli powinni je powtarzać co 10 lat.

Błonica, znana również jako dyfteryt, jest poważną chorobą zakaźną wywoływaną przez bakterie, która może prowadzić do groźnych powikłań. Objawy często zaczynają się w gardle i mogą prowadzić do zagrażających życiu powikłań, jak niewydolność oddechowa. Dlatego tak istotne jest, by nie bagatelizować objawów i regularnie szczepić się zgodnie z zaleceniami.

Czy jesteśmy przygotowani na potencjalne epidemie? Obserwujemy sytuację z niepokojem i zalecamy wszystkim zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku wystąpienia objawów zapalenia gardła lub ogólnego osłabienia organizmu. Bądźcie czujni i dbajcie o zdrowie!