Kraj

Bodnar kontratakuje: Pozew przeciwko Ziobrze w drodze!

2025-03-18

Autor: Andrzej

W ekskluzywnej rozmowie z TVP Info, Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, odpowiedział na publiczne oskarżenia Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości. Politnik PiS sugerował na platformie X, że Bodnar jest gotów na wszelkie "świństwa" dla własnej kariery.

Bodnar nie pozostał obojętny i zapowiedział, że skieruje pozew sądowy przeciwko Ziobrze. Krytyka ta dotyczyła również tragicznej śmierci Barbary Skrzypek, bliskiej współpracy Jarosława Kaczyńskiego, co zdaniem Bodnara było niedopuszczalne i poniżające.

„Uważam, że takie słowa, wypowiadane przez byłego ministra sprawiedliwości, stają się już pewnym zwyczajem, co jest zupełnie niestosowne. Z drugiej strony daje mi to więcej materiału do pozwu o naruszenie dóbr osobistych” – powiedział Bodnar w wywiadzie.

Nie był to pierwszy przypadek, gdy Bodnar stawał w obronie swojego dobrego imienia. Wcześniej pozwał premiera Mateusza Morawieckiego za jego oskarżenie o „krew na rękach” w kontekście tragicznej śmierci żołnierza na granicy. Podczas tego postępowania Bodnar zażądał od Morawieckiego przeprosin oraz wpłaty 10 tysięcy złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Bodnar zaznaczył, że wszystkie koszty swoich działań prawnych pokrywa z własnych oszczędności, nie sięgając po pieniądze podatników. „Uważam, że urzędnik państwowy powinien działać na własny koszt, nawet jeśli sprawa ma personalny charakter” – podkreślił.

Spór pomiędzy Bodnarem a Ziobrą zaostrzył się w kontekście tragicznej śmierci Barbary Skrzypek, która zmarła nagle 15 marca, kilka dni po przesłuchaniu w sprawie prowadzonej przez prokuraturę. Opozycjoniści sugerują, że zeznania Skrzypek mogły być przyczyną jej śmierci, co zwiększa napięcie wśród polityków PiS, w tym samego Kaczyńskiego.

To dramatyczne wydarzenie oraz publiczne ataki na Bodnara podnoszą pytania o etykę w politycznej debacie w Polsce. Bodnar uważa, że ujawnione wypowiedzi Ziobry to jawne przekroczenie granic, a ich wyjaśnienie stanie się teraz przedmiotem postępowania sądowego. Ciekawi Was, jakie będą dalsze kroki Bodnara? Jedno jest pewne – sprawa ta nie pozostanie bez echa w polskiej polityce!