Moment wielkich zmian w życiu Bogusława Lindy

Już na początku października fani będą mogli podziwiać najnowszy film Władysława Pasikowskiego, w którym wystąpi ikona polskiego kina, Bogusław Linda. Reżyser i aktor łączyli siły wielokrotnie, przynosząc widzom niezapomniane produkcje, jak "Kroll" oraz "Psy". To właśnie te role uczyniły Lindę prawdziwą legendą.

Niedawno aktor ogłosił, że zakończy swoją aktorską karierę właśnie po premierze najnowszego filmu. W rozmowie z Polską Agencją Prasową ujawnił, że czuje, iż zasłużył na emeryturę. "Myślę, że zasłużyłem na emeryturę" - powiedział.

Czas na nowe przygody!

Bogusław Linda, znany ze swojego zaangażowania w sztukę, pragnie teraz cieszyć się życiem poza kamerami. "Chciałbym podróżować po świecie, nurkować, pływać, latać i jeździć konno" - wyznał z uśmiechem. Po intensywnych latach pracy, aktor pragnie teraz zrelaksować się i w pełni zaangażować w samodzielne życie.

Wielka emerytura Lindy?

Nie ma wątpliwości, że Bogusław Linda może cieszyć się komfortową emeryturą. Jego wieloletnia kariera przyniosła mu znaczne dochody, więc z pewnością ma odłożone fundusze na spełnianie marzeń. Aktor nie obawia się jednak przyszłości: "Jeśli zabraknie mi pieniędzy, to będę musiał wrócić do pracy" - podkreślił z lekkim uśmiechem.

Ostatni film - nowe wyzwania

Linia życia Lindy nie kończy się jednak na emeryturze. Warto wspomnieć, że już w lutym 2026 roku premierę ma mieć film "Pojedynek" w reżyserii Łukasza Palkowskiego, w którym Linda również zagra. To z pewnością szansa, by znów ujrzeć go w akcji!

Szczere refleksje aktora