Niebezpieczne oszustwo na "policjantkę"

W ubiegłym tygodniu doszło do niebezpiecznej sytuacji, w której 70-letnia seniorka stała się celem oszustów. Otrzymała telefon od kobiety podającej się za policjantkę. Oszustka przekonywała ją, że jej oszczędności w banku są zagrożone. W obawie o swoje finanse, starsza pani wypłaciła znaczną kwotę pieniędzy z banku i, przestrzegając wskazówek rzekomej policjantki, wsiadła do taksówki, która miała ją zawieźć do Mikołowa. Tam czekała na nią kolejna taksówka, mająca przewieźć ją do miejsca, gdzie miała przekazać pieniądze, jak donosi portal tychy.policja.gov.pl.

Niesamowita reakcja taksówkarza!

Kierowca taksówki, zauważając podejrzane zachowanie seniorki, błyskawicznie zareagował. Udając, że jego pojazd ma awarię, zyskał cenny czas. W międzyczasie nawiązał kontakt z prawdziwą policją, informując ich o sytuacji. Dzięki jego bystrości i szybkiej reakcji, oszustwo zostało udaremnione, a seniorka nie przekazała swoich oszczędności podstępnym oszustom.

Apel policji – bezpieczeństwo przede wszystkim!

W obliczu tej sytuacji, policja apeluje do wszystkich obywateli o wzmożoną czujność. Przypominają, jak różnorodne są metody działania oszustów, którzy nieustannie wynajdują nowe sposoby, aby wyłudzić pieniądze, w szczególności od osób starszych. Restrukturyzacja życia w dobie cyfryzacji sprawia, że starsze osoby są szczególnie narażone na oszustwa, gdyż mogą nie być w pełni świadome zagrożeń, jakie czyhają na nich w sieci oraz w codziennym życiu.

Warto zauważyć, że podobne przypadki zdarzają się coraz częściej. W niektórych sytuacjach ofiary tracą ogromne sumy, jak na przykład jedna z emerytek, która straciła aż 90 tys. zł, myśląc, że kontaktuje się z Michałem Szpakiem. W innym przypadku, kobieta straciła 50 tys. zł, ulegając fałszywym obietnicom oszustów dotyczących kredytu, który został na nią wzięty bez jej zgody.

"Ofiarą oszustów mogą paść nasi bliscy — szczególnie osoby starsze i samotne. Dlatego tak istotne jest, abyśmy rozmawiali z nimi, pytali o ich potrzeby i nie wahali się działać, jeśli zauważymy coś podejrzanego. Możemy skontaktować się z Policją, a warto pamiętać, że zgłoszenia można składać anonimowo. To może uratować komuś oszczędności i spokój ducha" — alarmują funkcjonariusze policji, zachęcając do wzmożonej ostrożności w obliczu tak powszechnego zagrożenia.