Sport

Boniek o kontrowersyjnych wynikach plebiscytu: "Nie powinien"

2025-01-06

Autor: Marek

Boniek o kontrowersyjnych wynikach plebiscytu: "Nie powinien"

Stanisława Walasiewicz, Adam Małysz, Otylia Jędrzejczak i Justyna Kowalczyk — to sportowcy, którzy przynajmniej trzy razy z rzędu wygrali plebiscyt "Przeglądu Sportowego". W minioną sobotę podczas 90. Gali Mistrzów Sportu szansę na dołączenie do tego grona miała Iga Świątek, która odniosła sukcesy w 2022 i 2023 roku, zdobywając tytuł na Roland Garros oraz brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Niestety, jej seria została przerwana.

Z tytułem sportowca roku wyszła na prowadzenie Aleksandra Mirosław, która na paryskim turnieju zdobyła złoty medal w wspinaczce sportowej, w której jest obecnie numerem jeden na świecie. Interesujący jest fakt, że jej mąż, Mateusz, zdobył tytuł trenera roku. Iga Świątek, mimo swoich osiągnięć, uplasowała się dopiero na czwartym miejscu, co zdziwiło wielu obserwatorów.

Warto również zauważyć, że drugie miejsce zajęła Natalia Bukowiecka, która w biegu na 400 metrów zdobyła złoto podczas Mistrzostw Europy oraz brąz na igrzyskach w Paryżu. Przełamała ona również rekord Ireny Szewińskiej, co pokazuje silną konkurencję w polskiej lekkiej atletyce.

Podium uzupełnił Wilfredo Leon, a na kolejnych miejscach znaleźli się Bartosz Zmarzlik (żużel), Daria Pikulik (kolarstwo), Julia Szeremeta (boks), Robert Lewandowski (piłka nożna), Klaudia Zwolińska (kajakarstwo górskie) oraz Ksawery Masiuk (pływanie).

Jak co roku, wyniki plebiscytu wywołały kontrowersje. Wiele osób wyrażało swoje niezadowolenie z klasowania poszczególnych sportowców oraz nieobecności niektórych z nich w pierwszej dziesiątce. Zbigniew Boniek nie miał zamiaru trzymać języka za zębami, komentując wybory plebiscytu: "Jak ludzie o czymś decydują, to potem mamy takie niewypały, jak w ostatnim plebiscycie Przeglądu Sportowego."

Boniek dodał: "To jest plebiscyt dla najpopularniejszego czy najlepszego sportowca? I naprawdę chcesz mi powiedzieć, że pani Aleksandra Mirosław jest lepszą sportsmenką niż pani Katarzyna Niewiadoma?" To stwierdzenie tylko podgrzało dyskusję na temat kryteriów oceny i wyborów podczas plebiscytu. Można zadać sobie pytanie, czy właśnie popularność przeważa nad rzeczywistymi osiągnięciami sportowymi? Jakie zmiany są potrzebne, aby przyszłe edycje były bardziej sprawiedliwe?

Czy te kontrowersyjne wyniki wpłyną na przyszłość plebiscytu? Czas pokaże!