W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które mogą być jednymi z najważniejszych w historii tego kraju, Bruce Springsteen, ikona rocka i autor kultowego przeboju "Born to Run", zabrał głos na temat swojego zaangażowania politycznego. W niemal trzyminutowym wideo zamieszczonym na Instagramie, Springsteen nie krył swojego wsparcia dla wiceprezydent Kamali Harris oraz stanowczej krytyki wobec Donalda Trumpa. Określił go mianem "najbardziej niebezpiecznego kandydata na prezydenta, jakiego kiedykolwiek widział".

Artysta wskazał, że to nie jest dla niego zaskoczenie, ponieważ wcześniej aktywnie wspierał Baracka Obamę i Joe Bidena w ich kampaniach. Jego poparcie dla Harris przedstawiło ją w towarzystwie innych znanych osobistości, takich jak Taylor Swift, Oprah Winfrey czy Barbra Streisand, które również wyraziły swoje poparcie dla byłej senator.

W swoim przesłaniu Springsteen podkreślił, że Harris oraz jej zespół, w tym Tim Walz, dążą do stworzenia wizji kraju, w którym każdy jest szanowany niezależnie od swojego pochodzenia, poglądów czy tożsamości. "To podejście jest kluczowe w obecnych czasach, gdy podziały w naszym społeczeństwie są głębsze niż kiedykolwiek", zauważył.

Artysta wzbudził również kontrowersje, wskazując na swoje zaniepokojenie sytuacją polityczną w kraju. "Donald Trump to nie tylko zagrożenie dla demokracji, ale również dla samej tożsamości amerykańskiej. Nie rozumie on znaczenia konstytucji, ani nie ma szacunku dla podstawowych wartości, na których opiera się nasze społeczeństwo".

Springsteen zakończył swoje wystąpienie mocnym apelem: "Każdy ma tylko jeden głos, jeden z najcenniejszych skarbów obywatela. Dlatego 5 listopada oddam mój głos na Kamalę Harris i Tima Walza". Jego wystąpienie ma potencjał, aby wpłynąć na zachowania wyborców, zwłaszcza wśród młodszej części społeczeństwa, która jest zafascynowana jego twórczością i osobą.

Sprawy polityczne i społeczne coraz częściej poruszane są przez artystów, a ich głos ma moc wpływu na kształt przyszłości. Springsteen może być kolejnym przykładem na to, jak muzyka i zaangażowanie mogą przełożyć się na większą mobilizację obywateli w nadchodzących wyborach.