Bunt w szatni Barcelony! Młoda gwiazda bierze sprawy w swoje ręce
2024-12-10
Autor: Tomasz
Young starlet Lopez nie kryje swojego niezadowolenia z ilości minut, które spędza na boisku. Jak donosi elnacional.cat, zawodnik wyraził swoje rozczarowanie niemieckiemu trenerowi Hansowi Flickowi oraz kierownictwu klubu, w tym Joanowi Laportcie i Deco. Ustalono, że nie zamierza zaakceptować roli rezerwowego do końca sezonu i rozważa już różne opcje, w tym możliwy transfer.
Sytuacja Lopeza w Barcelonie stała się bardzo napięta. Konkurencja na jego pozycji jest ogromna, zwłaszcza po dużym transferze Daniego Olmo, który przeszedł do klubu za około 60 milionów euro, a także po powrotach Frenkiego de Jonga i Gavi do zdrowia. Mimo to Lopez czuje, że jego umiejętności zasługują na więcej uwagi.
Warto zauważyć, że już wcześniej informowano, iż Lopez stanie przed trudnym zadaniem utrzymania miejsca w podstawowym składzie. Decyzja o walce, pomimo niepewności, była odważna, a on sam liczy na zaufanie ze strony trenera.
Zawodnik nie może pogodzić się z faktem, że gracze, tacy jak Frenkie de Jong czy Gavi, mimo niepełnej formy, dostają szansę gry przed nim. Ich przyjaźń nie wpływa na rosnącą frustrację Lopeza. Sam uważa, że prezentuje lepszą formę niż Olmo, co dodatkowo potęguje jego niezadowolenie.
Choć Lopez zawsze podkreślał, że marzy o odnoszeniu sukcesów w Barcelonie, nie wyklucza, że jeśli sytuacja się nie poprawi, rozważy transfer. Hiszpańscy dziennikarze donieśli, że młody piłkarz odrzucał wiele ofert, ale nie chce być tylko rezerwowym, co może zaszkodzić jego dalszemu rozwojowi.
Ta sytuacja przyciągnęła uwagę największych klubów z Premier League. Według źródeł, Liverpool, Aston Villa, Newcastle United, Tottenham Hotspur i Manchester United są gotowe zapłacić przynajmniej 35 milionów euro za utalentowanego pomocnika. Czy Barcelona będzie w stanie zatrzymać swojego młodego asa, czy czeka nas kolejny transferowy hit?