Burze w Polsce: Ogromne zniszczenia w Lubelskim i Podkarpackim - setki interwencji!
2025-04-19
Autor: Anna
Burzowy chaos nad Polską!
W piątek po południu nad wschodnim Podkarpaciem rozszalała się superkomórka burzowa, która przyniosła ze sobą nie tylko potężne opady deszczu, ale i ogromne straty materialne. Jak informuje rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, w ciągu jednego dnia odnotowano blisko 700 interwencji!
Katastrofa w Lubelskiem
Sytuacja w województwie lubelskim była równie dramatyczna. Prawie 400 zdarzeń, z czego większość miała miejsce w Puławach, zmusiła strażaków do intensywnego wypompowywania wody z zalanych posesji. Najbardziej ucierpiało 40 budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Błyskawica i powódź w Pawłosiowie
W Pawłosiowie miała miejsce błyskawiczna powódź, gdzie w krótkim czasie doszło do zalania około 150 budynków. Jak relacjonował st. bryg. Karol Kierzkowski, około 100 strażaków pracowało na miejscu, walcząc z żywiołem i usuwając skutki katastrofy.
Sytuacja stabilizuje się
Na szczęście, w sobotni poranek warunki pogodowe zaczęły się stabilizować. Już nie pada deszcz, a front burzowy opuścił Polskę, co daje nadzieję na poprawę sytuacji. Teraz najważniejsze jest udzielenie pomocy poszkodowanym.
Wiele osób walczy z naturą
Niestety, w świąteczny weekend wiele osób zmuszonych będzie do sprzątania po potężnej nawałnicy. Wojsko, policja, a także ochotnicy i służby zarządzania kryzysowego zintensyfikowały swoje działania, aby pomóc społecznościom dotkniętym przez katastrofę.
Niezwykle silny wiatr i skutki
Na Podkarpaciu i w Lubelszczyźnie nie tylko deszcz, ale i silne wiatry oraz opady gradu spowodowały olbrzymie zniszczenia. W Puławach mieszkańcy mówili o 'ogromnej' skali zniszczeń, a reporterka Polsat News relacjonowała, że niektóre drzewa były wyrywane z korzeniami i spadały na zaparkowane pojazdy.
Energia pod znakiem zapytania
Dodatkowo, silny wiatr zrywał linie energetyczne, co spowodowało masowe awarie prądu. Około 3 tysięcy gospodarstw domowych nadal nie miało dostępu do energii elektrycznej.
Co dalej?
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że wojsko będzie wspierać akcję pomocową, co daje nadzieję na szybką pomoc dla mieszkańców dotkniętych tą katastrofą. Cały kraj obserwuje rozwój sytuacji w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń.