W dwóch turniejach poprzedzających rywalizację w Miami tylko jedna zawodniczka zdołała powstrzymać Igę Świątek. Była nią Mirra Andriejewa, która najpierw pokonała naszą tenisistkę w ćwierćfinale w Dubaju, a następnie w półfinale Indian Wells.

W marcu tego roku Świątek mierzyła się z Caroline Garcią, odnosząc przy tym przekonujące zwycięstwo. Polka wygrała 6:2, 6:0, oddając rywalce zaledwie dwa gemy, co jest świadectwem jej dominacji na korcie.

Obecnie Iga Świątek nadal czeka na swój pierwszy finał turnieju rangi 1000 w tym sezonie. W trzech poprzednich turniejach docierała kolejno do półfinału i ćwierćfinału, co mimo znakomitych osiągnięć jest dla niej niedosyt, biorąc pod uwagę jej wysoki poziom umiejętności. Zawodniczka z Raszyna, będąc drugą rakietą świata, ma pod swoją ręką wiele ambicji i aspiracji. W historii jej występów w Miami Świątek triumfowała tylko raz, w 2022 roku, a kibice z niecierpliwością czekają na kolejne sukcesy jej kariery. Czy tym razem uda jej się dotrzeć do finału? Śledźmy uważnie jej zmagania!