Przygotuj się na wzrost cen paliw! Tydzień rozpoczynający się 7 października 2023 roku przyniesie pierwsze znaczące podwyżki na stacjach paliw. Powodem tego są dynamiczne zmiany na rynku hurtowym, które są wynikiem eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Chociaż od początku wakacji ceny paliw na stacjach miały tendencję spadkową, analitycy przewidują, że to już koniec dobrej passy.

W ciągu ostatniego tygodnia cena benzyny spadła średnio o 6-7 groszy na litrze, olej napędowy o 5 groszy, a autogaz o 1 grosz. Na stacjach benzynowych średnia cena „95” wynosiła 5,91 zł/l, natomiast bezołowiowa 98 kosztowała 6,68 zł/l. Litr oleju napędowego wyceniono na 5,93 zł, a autogaz na 2,85 zł/l. Niestety, według ekspertów, sytuacja ta jest chwilowa, a w najbliższym czasie możemy spodziewać się wzrostu cen.

Jak podają eksperci z Reflex, wzrosty na rynku hurtowym będą skutecznie regulować ceny, co sprawi, że właściciele stacji paliw nie będą skłonni obniżać ich wartości. Dodatkowo, badania wskazują na coraz większą utratę wartości polskiego złotego w stosunku do dolara, co również przyczynia się do wzrostu kosztów.

Warto także zwrócić uwagę na sytuację geopolityczną. Spekulacje mówią, że Izrael może uderzyć w irańską infrastrukturę naftową, szczególnie w sektor rafineryjny. Iran, będący czwartym największym producentem ropy w OPEC+, kontroluje strategiczne cieśniny, przez które codziennie przepływa ponad 21 milionów baryłek ropy oraz produktów naftowych. To aż 20% światowej konsumpcji paliw!

W przypadku, gdyby sytuacja na linii Izrael - Iran zostałaby zażegnana, możliwy byłby spadek cen ropy, natomiast na obecny moment prognozy są pesymistyczne. W związku z tym, warto monitorować sytuację na rynku paliw, by odpowiednio zaplanować wydatki związane z tankowaniem. Ceny mogą ulegać dużym zmianom, a każdy litr staje się coraz cenniejszy!