Zmiany cen paliw – co nas czeka?

Od poniedziałku czeka nas szósta już w tym roku zmiana cen paliw! Po gwałtownym spadku kursu ropy naftowej na początku kwietnia, ceny gotowych paliw w rafineriach zaczęły delikatnie rosnąć. Jak donosi portal e-petrol.pl, w tygodniu od 21 kwietnia, cena benzyny „dziewięćdziesiątki piątki” wzrosła do 4455,8 zł za 1000 litrów, co oznacza wzrost o 36 zł w porównaniu do tygodnia poprzedniego, kiedy ceny osiągnęły wielomiesięczne minimum.

Czy ceny na stacjach również pójdą w górę?

Na stacjach paliw odnotowano już pierwsze podwyżki – olej napędowy zdrożał o 10 groszy, a benzyna 95 o 8 groszy. Średnia cena diesla wynosi obecnie 5,98 zł/l, co jest najniższym poziomem od października zeszłego roku. Z kolei benzyna 95 kosztuje 5,89 zł/l, a LPG 3,08 zł/l. Jakie zmiany czekają nas w nadchodzących dniach?

Optymistyczne prognozy na przyszły tydzień

Analitycy e-petrol.pl są niezwykle optymistyczni! W przyszłym tygodniu przewidują dalsze obniżki cen paliw. Benzyna Pb95 ma być wyceniana od 5,76 do 5,89 zł/l, podczas gdy olej napędowy powinien kosztować od 5,85 do 5,98 zł/l. LPG również stanieje – ceny mogą wynosić od 3,02 do 3,09 zł/l! Dodatkowo, wielu stacjach będą obowiązywały promocje z okazji świąt.

Szczegóły prognozy dla paliw między 21 a 27 kwietnia

Oto szczegóły dotyczące przewidywanych cen paliw w nadchodzącym tygodniu:

- Benzyna Pb98: od 6,52 zł do 6,67 zł/l;

- Benzyna Pb95: od 5,76 zł do 5,89 zł/l;

- Olej napędowy: od 5,85 zł do 5,98 zł/l;

- LPG: od 3,02 zł do 3,09 zł/l.

Co z cenami ropy naftowej?

Po dramatycznym spadku cen ropy, który był wynikiem nowych ceł nałożonych przez amerykańską administrację, sytuacja zaczyna się stabilizować. Obecnie cena baryłki wynosi średnio 67,5 dolara, czyli o 6 dolarów więcej niż 8 kwietnia, kiedy to surowiec był wyceniany najtaniej od lutego 2021 roku. Przyczyny podwyżek są związane z możliwościami osiągnięcia porozumienia między USA a Unią Europejską w kwestii polityki celnej.