Świat

Chiny wprowadzają nowe przepisy antysanacyjne. Jakie konsekwencje spotkają zagraniczne firmy?

2025-03-25

Autor: Marek

Chiny zaostrzają politykę antysankcyjną, wprowadzając nowe regulacje mające na celu konfiskatę i zamrażanie aktywów. Nowe przepisy weszły w życie w poniedziałek, po podpisaniu ich przez premiera Li Qianga.

Ustawa o przeciwdziałaniu sankcjom zagranicznym została uchwalona już w 2021 roku, ale dopiero teraz zaczyna być egzekwowana w pełni. Wyposażają one rząd chiński w narzędzia do reagowania na działania, które uznaje za dyskryminacyjne wobec chińskich obywateli i instytucji.

Zgodnie z nowymi przepisami, chińskie władze będą miały możliwość zamrażania lub konfiskowania różnorodnych aktywów, w tym gotówki, papierów wartościowych, udziałów w funduszach, praw własności intelektualnej oraz wierzytelności osób umieszczonych na tzw. liście antysankcyjnej.

Dodatkowo, rozszerzono definicję "działań transakcyjnych i kooperacyjnych", które mogą być zabronione. Osoby i podmioty zagraniczne mogą zostać wykluczone z działalności w kluczowych sektorach, takich jak edukacja, usługi prawne, nauka i technologia, kultura, turystyka oraz ochrona środowiska.

Nowe regulacje wprowadzają również sankcje wtórne, co oznacza, że podmioty, które nie będą przestrzegać chińskich sankcji, mogą spotkać się z poważnymi konsekwencjami. Może to obejmować zakaz udziału w zamówieniach publicznych, ograniczenia w handlu zagranicznym, zakaz transferu danych do innych krajów oraz restrykcje dotyczące podróżowania do Chin.

Zagraniczne media wskazują, że te zmiany są odpowiedzią na rosnącą presję z zachodu, zwłaszcza ze strony Stanów Zjednoczonych, które nałożyły szereg sankcji dotyczących chińskich firm oraz przedstawicieli władz. Chińskie władze narzucają teraz struktury mające chronić kraj przed zewnętrznymi działaniami, które mogą zaszkodzić chińskiej gospodarce.

Eksperci ostrzegają, że zaostrzenie przepisów może dodatkowo wpłynąć na relacje Chin z zachodnimi krajami i pogłębić istniejące napięcia handlowe. Firmy z różnych sektorów muszą teraz bacznie obserwować sytuację, by uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.