Christian B., niemiecki mężczyzna, który w związku z głośną sprawą zaginięcia 3-letniej Madeleine McCann z Wielkiej Brytanii w 2007 roku, stanął przed sądem w Brunszwiku, został uznany za niewinnego w sprawie oskarżeń o gwałty i pedofilię. Sąd uznał, że nie ma wystarczających dowodów, aby skazać go za te zarzuty. Sędzia Uta Engemann stwierdziła, że "państwo prawa może i musi to wytrzymać", co wzbudziło kontrowersje wśród obrońców praw ofiar przestępstw seksualnych.

Niemiec, który był wcześniej karany za przestępstwa na tle seksualnym, obecnie odbywa karę pozbawienia wolności za gwałt na 72-letniej Amerykance w Portugalii. Jego przeszłość kryminalna wzbudza niepokój, a w czasie procesów sądowych biegli lekarze ocenili, że 47-latek stanowi znaczne zagrożenie dla społeczeństwa.

W sprawie zniknięcia Maddie, która miała miejsce w turystycznym ośrodku w Algarve, sąd w Brunszwiku prowadzi oddzielne postępowanie. Śledczy uznają jego potencjalny udział w porwaniu i morderstwie dziewczynki za wysoce prawdopodobny. Prokuratura ujawnia, że Christian B. spędzał wiele lat na terenie Algarve, gdzie wykonywał dorywcze prace i miał na koncie nie tylko gwałt, ale również liczne włamania do hoteli i ośrodków wypoczynkowych.

Maddie zniknęła z pokoju hotelowego, kiedy jej rodzice byli w pobliskiej restauracji. Jej zniknięcie wstrząsnęło światem, a poszukiwania trwały wiele lat, angażując setki detektywów i wolontariuszy. To przerażająca historia, która wciąż wywołuje emocje i zadaje pytania, które do tej pory pozostają bez odpowiedzi. Czy Christian B. mógł być kluczem do rozwiązania tej tajemnicy? Śledztwo w sprawie zaginięcia Maddie wciąż się toczy, a nowe dowody mogą w każdej chwili wyjść na jaw!