Nowe, drastyczne taryfy celne wprowadzone przez amerykańską administrację mają ogromny wpływ na globalny handel, a co więcej, podważają zaufanie konsumentów. Eksperci z Reutersa wskazują, że ta sytuacja prowadzi do niepewności na rynku i wzrastających obaw dotyczących popytu na nowe ciężarówki.

Reakcja szwedzkiego koncernu Volvo Group North America jest jednoznaczna – obniżają prognozy dotyczące rynku samochodów ciężarowych w USA. Z najnowszego raportu wynika, że zyski spadają bardziej niż wcześniej przewidywano, co nieuchronnie prowadzi do trudnych decyzji dotyczących zatrudnienia w północnoamerykańskich fabrykach.

Amerykański rynek ciężarówek w stagnacji

Niepokojące prognozy płyną także z amerykańskiego oddziału jednego z największych producentów ciężarówek. Jeszcze na początku 2025 roku przewidywano, że liczba zamówień na nowe pojazdy może osiągnąć 300 tys. egzemplarzy. Jednak najnowsze informacje wskazują na spadek do około 275 tys. nowych ciężarówek. Dla porównania, w Europie przewiduje się około 290 tys. samochodów.

To drastyczne zmniejszenie zamówień wymusza na amerykańskich przewoźnikach ograniczenie inwestycji w nowy tabor. Prawdopodobnie wkrótce się przekonamy, jak te zmiany wpłyną na sytuację na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych.