Co dalej z Michałem Probierzem w reprezentacji Polski? Oto, co mówi się w PZPN
2024-11-17
Autor: Jan
Kibice reprezentacji Polski od dłuższego czasu odczuwają niepokój – oczekiwania wobec drużyny są wysokie, a po każdej porażce głosy krytyki się nasilają. Po ostatniej druzgocącej przegranej z Portugalią (1:5) nastroje wśród fanów jeszcze bardziej się zaostrzyły. Mimo że Polska zagrała solidną pierwszą połowę, w drugiej stracie pięć goli, co tylko pogłębiło frustrację.
Mecz ze Szkocją nadchodzi z szybkim tempem i zadecyduje, czy reprezentacja utrzyma się w dywizji A Ligi Narodów. To nie tylko kwestia prestiżu, ale i przyszłości w eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku, które odbędą się w USA, Kanadzie i Meksyku.
Coraz więcej kibiców, zaniepokojonych obecną sytuacją, domaga się dymisji Michała Probierza. Jednak pomimo rosnącej presji, na górze PZPN nie ma mowy o zmianach. Główne zainteresowanie skierowane jest na nadchodzące eliminacje. Rzeczywistość jest taka, że pozycja Probierza jest stabilna do 2026 roku, jednak w przypadku niepowodzeń może to ulec zmianie.
Na szczytach PZPN panuje przekonanie, że kluczowym celem jest przygotowanie drużyny na eliminacje. Z jednej strony utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów jest ważne, ponieważ zapewnia rywalizację z najlepszymi, ale z drugiej strony, zarząd zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji kadrowej. Liczne kontuzje sprawiają, że drużyna nie może liczyć na pełny skład, co jest rzadkością w historii polskiego futbolu.
Obecny nabór zawodników w kadrze nie budzi entuzjazmu. Na kluczowych pozycjach, szczególnie w obronie, brakuje doświadczenia i jakości. Wśród tych, którzy mogli by wzmocnić zespół, wielu zmaga się z problemami formy lub grze w mało znaczących klubach. Zabrakło liderów, którzy kiedyś stanowili o sile drużyny, takich jak Łukasz Piszczek, Kamil Glik czy Grzegorz Krychowiak, zawodnicy gotowi dać z siebie wszystko dla reprezentacji.
Z drugiej strony, Probierz przyciąga uwagę swoją wizją i próbuje wprowadzić młodych graczy, takich jak Nicola Zalewski i Kacper Urbański, do zespołu. Atmosfera w drużynie wydaje się być pozytywna, a zawodnicy czują, że współpraca z Probierzem może przynieść długookresowe korzyści.
Warto zauważyć, że mecz ze Szkocją, mimo swojego znaczenia, nie powinien przesądzać o przyszłości Probierza. Decyzje będą podejmowane na podstawie długoterminowych wyników oraz rozwoju drużyny. Jedno jest pewne – Polacy potrzebują stabilizacji oraz liderów, aby wreszcie powrócić do ścisłej czołówki w światowym futbolu.