Rok 2025 zbliża się szybszym krokiem, a na horyzoncie pojawiają się wydarzenia, które mogą na stałe zmienić oblicze Polski. Hitem na liście jest bez wątpienia wybory prezydenckie, które odbędą się w maju, a ich wynik wpłynie nie tylko na polityczną przyszłość kraju, ale także na nasze życie codzienne.

W związku z tym, już 8 stycznia 2025 roku marszałek Sejmu Szymon Hołownia ujawni datę wyborów prezydenckich, a w grze pozostają trzy możliwe terminy: 4, 11 lub 18 maja 2025 roku. W przypadku konieczności przeprowadzenia drugiej tury, mogłaby się ona odbyć 18 lub 25 maja, lub 1 czerwca. To wszystko dopiero początek długiej kampanii, która uczyni szóstej kadencji nadchodzące miesiące niezwykle gorącymi.

Warto zaznaczyć, że formalne zarządzenie wyborów ma być ogłoszone 15 stycznia 2025 roku, a jego termin wynika z przepisów konstytucyjnych, które mówią o 90-dniowym okresie po zakończeniu stanu nadzwyczajnego. Rząd ogłosił stan klęski żywiołowej w reakcji na wrześniowe powodzie, a zakończenie tego stanu 16 października 2024 roku otworzyło drogę do nadchodzących głosowań.

Kampania wyborcza rozpocznie się formalnie po publikacji w Dzienniku Ustaw postanowienia marszałka Sejmu. Po tym, by zgłosić kandydata na prezydenta, wyborcy będą musieli utworzyć komitet wyborczy. To istotna różnica, gdyż komitety te mogą być tworzone jedynie przez wyborców, co nadaje wyborom większą autonomię.

W międzyczasie odbędą się wybory uzupełniające do Senatu w Krakowie, których termin będzie również wyznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę, najwcześniej 15 stycznia. Jest to konsekwencja powołania Bogdana Klicha na chargée d'affaires Ambasady RP w USA. Tymczasem politycy mówią o wspólnym kandydacie na tzw. pakt senacki, natomiast PiS rozważa poparcie niezależnego kandydata, co zapowiada ciekawe starcia polityczne.

Na początku roku czeka nas również wybór nowego szefa Krajowego Biura Wyborczego, gdyż kadencja obecnej szefowej Magdaleny Pietrzak kończy się 3 marca 2025 roku. Wybór nowego szefa KBW nabiera szczególnego znaczenia w kontekście nadchodzących wyborów, ponieważ to biuro odpowiada za techniczne i organizacyjne aspekty głosowania. Organizacje społeczne domagają się przeprowadzenia otwartego konkursu na to stanowisko, co może pomóc w przywróceniu zaufania do procesu wyborczego.

W świetle ostatnich kontrowersji wokół działań PKW oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej, w Polsce toczy się gorąca debata na temat przyszłości wyborów i ich rzetelności. Każdy głos ma znaczenie, a kolejne miesiące będą kluczowe dla życia politycznego w Polsce. Czy w 2025 roku doczekamy się nowych, lepszych rozwiązań, czy może znów będziemy musieli zmagać się z kryzysem zaufania do instytucji? To pytanie, na które odpowiedzi poznamy w nadchodzących miesiącach!