
Co robi dziś córka legendarnego Andrzeja Zauchy?
2025-04-10
Autor: Tomasz
Andrzej Zaucha – ikona muzyki PRL
Andrzej Zaucha, legendarny wokalista z czasów PRL-u, był charyzmatycznym artystą, który z łatwością łączył w swojej twórczości jazz, pop i blues. Jego niezapomniane przeboje, takie jak "Byłaś serca biciem", do dziś wzruszają Polaków. Niestety, w 1991 roku zginął tragicznie w wyniku zazdrości męża swojej partnerki, Zuzanny Leśniak.
Rodzinne dramaty Agnieszki Zaucha
Śmierć Zauchy wstrząsnęła całym krajem i do dziś pozostaje jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w polskiej popkulturze. Jego odejście nie tylko pogrążyło w rozpaczy fanów, ale także osierociło jedyną córkę, Agnieszkę, którą wychowali babcia i ciocia, kiedy zmarła jej matka, Elżbieta, w wyniku udaru mózgu.
Dzieciństwo pełne wyzwań
Agnieszka wspomina swoje dzieciństwo jako szczęśliwe, mimo że nigdy nie była grzeczną dziewczynką. "Byłam upartym dzieckiem, które często stawało do buntu przeciwko rodzinie" - mówiła w rozmowie z Małgorzatą Puczyłowską, autorką książki "Być dzieckiem legendy". Pomimo kłopotów, znała miłość swoich rodziców.
Jak uporać się z przeszłością?
Przeżyte traumy wpłynęły znacząco na dorastanie Agnieszki. Po śmierci ojca starała się zapomnieć o całej sytuacji i uniknąć medialnych skandali związanych z jej rodziną. "Czułam tę nieznośną atmosferę sensacji wokół mojego dramatu" - przyznała.
Dzisiejsze życie Agnieszki Zaucha
Dziś, 34 lata po tragicznej śmierci ojca, Agnieszka stara się żyć według swoich zasad. Choć nie zapomniała o przeszłości, podejmuje różnorodne działania, by walczyć z ponurymi wspomnieniami. "Lubię układać klocki Lego, grać w gry komputerowe, czytać książki. To daje mi poczucie komfortu" - mówi.
Artystyczne zdolności odziedziczone po rodzicach
Agnieszka rozwija swoje umiejętności artystyczne, dziedzicząc talent po rodzicach. Po ukończeniu liceum plastycznego, skończyła grafikę na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Obecnie spełnia się jako tatuatorka, co stało się jej pasją.
Muzyczna przygoda z ojcem i wybaczenie winowajcy
Córka Zauchy próbowała także nagrywać piosenki, ale nigdy nie była zadowolona z efektów. Mimo wielu lat, Agnieszka nie chowa urazy do Yvesa Goulaisa, który spowodował śmierć jej ojca. "Wybaczyłam mu, bo nienawiść nie przyniosłaby mi spokoju" - ujawniła.