- Uważam, że Tesla potrzebuje nowego przywódcy, i właśnie teraz czuję, że muszę głośno o tym mówić - powiedział inwestor Gerber w rozmowie ze stacją Sky News. - Elon Musk poświęca wiele czasu pracy, ale doba ma przecież tylko 24 godziny, a każdy z nas potrzebuje czasu na sen. Jest bez wątpienia oddany swoim obowiązkom, lecz zarządzanie Teslą wydaje się być na jego liście priorytetów na dalszym planie - dodał.

Gerber nie ma wątpliwości, że firma została zaniedbana, a pilnych spraw do załatwienia jest zbyt wiele. Sugeruje, że Musk powinien zdecydować się albo na pełnoetatową pracę jako prezydent Tesli, albo skoncentrować się na swoim zaangażowaniu w amerykańskiej administracji i pozwolić komuś innemu przejąć stery firmy.

W obliczu obecnych trudności Gerber ocenił, że sytuacja Tesli jest „absolutnie katastrofalna”, a decyzja Muska o objęciu stanowiska w administracji Donalda Trumpa była jednym z motywów, dla których sprzedał on znaczną liczbę akcji firmy w ostatnich miesiącach.

Zauważył też, że pomimo wysokiej jakości produktów Tesli, Musk rozdzielił swój czas na zbyt wiele przedsięwzięć po zakupie Twittera, obecnie działającego pod nazwą X, w roku 2022.

"Reputacja firmy została zbrukana"

Gerber podkreślił, że aktywność Muska w mediach społecznościowych oraz jego współpraca z Trumpem przyniosły za dużo negatywnego rozgłosu. - Reputacja firmy została poważnie osłabiona przez działania Elona Muska - podkreślił. - Sprzedaż samochodów wyraźnie spada, więc tak, mamy do czynienia z kryzysem - dodał.

Obecnie Musk pełni rolę starszego doradcy Donalda Trumpa i kieruje Departamentem Wydajności Państwa DOGE, instytucją powołaną przez Trumpa w styczniu 2025 roku, odpowiedzialną m.in. za zmiany w zatrudnieniu w agencjach rządowych.

Tesla zmaga się z najdłuższym okresem spadków wartości akcji w swojej 15-letniej historii. Od grudnia 2024 roku wartość akcji Tesli spadła o ponad 53%, co czyni ją jedną z najmocniej tracących firm na świecie. Kapitalizacja rynkowa producenta elektryków zmniejszyła się o około 800 miliardów dolarów, co doprowadziło do spadku majątku Musk'a o około 150 miliardów dolarów.

Warto zwrócić uwagę, że w obliczu rosnącej konkurencji, w tym tanich samochodów elektrycznych z Chin, popyt na pojazdy elektryczne na następujących po sobie kluczowych rynkach zachodnich wydaje się osiągać szczyt. Konsumenci borykają się z trudnościami finansowymi, co dodatkowo wpływa na sprzedaż. Czy Tesla stanie na nogi w obliczu tych wyzwań?