Cztery małe planety krążące wokół Gwiazdy Barnarda – nowe odkrycia astronomów
2025-03-31
Autor: Magdalena
Astronomowie ujawnili fascynujące dowody na to, że nie jedna, a aż cztery małe planety krążą wokół Gwiazdy Barnarda – drugiego najbliższego układu gwiezdnego w stosunku do Ziemi.
Każda z tych egzoplanet ma masę od 20 do 30% masy Ziemi i okrąża swoją macierzystą gwiazdę w zaledwie kilka dni. Mimo że ich bliskość do Gwiazdy Barnarda sugeruje, że mogą być zbyt gorące, by mogły w ogóle być zamieszkałe, ich odkrycie stwarza nowe możliwości w badaniach nad mniejszymi planetami w sąsiednich układach gwiezdnych.
To ekscytujące odkrycie po raz kolejny podkreśla tajemniczość Gwiazdy Barnarda, naszego kosmicznego sąsiada, o której wciąż wiemy zaskakująco mało – powiedział Ritvik Basant, doktorant na Uniwersytecie w Chicago i pierwszy autor badania. Oznacza to, że nowoczesne instrumenty astronomiczne przynoszą przełomowe wyniki.
Odkrycie to wzmacnia wyniki wcześniejszych badań zrealizowanych w listopadzie, które sugerowały obecność jednej planety wokół Gwiazdy Barnarda oraz wskazówki dotyczące innych.
Gwiazda Barnarda, odkryta przez E. E. Barnarda w 1916 roku, jest karłem typu M, co sprawia, że jest jedną z najbardziej licznych gwiazd we Wszechświecie. Astronomowie od stu lat marzyli o znalezieniu planet w jej pobliżu, ale problemem jest to, że te małe planety są zbyt jasne, aby można je było dostrzec w blasku ich gwiazdy, co zmusza naukowców do innowacyjnych metod poszukiwań.
Jedną z takich innowacji było opracowanie instrumentu MAROON-X, który został zainstalowany w teleskopie Gemini na Hawajach, aby skoncentrować się na poszukiwaniu odległych planet. Inżynierowie wykorzystali fakt, że grawitacja planet wpływa na pozycję gwiazdy, co można obserwować jako delikatne huśtawki w jej położeniu.
Zespół badawczy zbierał dane przez 112 różnych nocy w ciągu trzech lat i udało im się znaleźć mocne dowody na istnienie trzech planet. Po połączeniu danych z badaniami przeprowadzonymi przez inny zespół, który używał instrumentu ESPRESSO na Bardzo Dużym Teleskopie w Chile, odkryli także dowody na czwartą planetę.
Naukowcy sugerują, że prawdopodobnie są to planety skaliste, ale nie mają pewności co do ich składu, ponieważ kąt, pod jakim je obserwujemy, nie pozwala na stwierdzenie, czy przechodzą one przed swoją gwiazdą – co jest typowym sposobem na określenie, czy planeta jest skalista. Niemniej jednak, przybycie nowych danych z innych układów gwiezdnych mogą przyczynić się do lepszego zrozumienia składu tych planet.
Zespół badawczy był w stanie z dużą dozą pewności wykluczyć istnienie planet w ekosferze Gwiazdy Barnarda, co czyni ich odkrycia jeszcze bardziej istotnymi. Niezależne potwierdzenie wyników przez różne zespoły badawcze w różnych częściach świata dodaje wiarygodności tym odkryciom.
Najważniejsze jest to, że dzięki tym małym planetom możemy zacząć odkrywać tajemnice formowania się planet oraz ich potencjalnej zdatności do zamieszkania. Naukowcy mają nadzieję, że te odkrycia otworzą nową erę w poszukiwaniu nieznanych światów w całym Wszechświecie.
To odkrycie zostało przyjęte z ogromnym entuzjazmem. W końcu znaleźliśmy coś, co zmienia naszą perspektywę na kosmos – podkreślił Bean. Nasza praca może być czasami powolna, ale teraz jesteśmy świadkami prawdziwej kosmicznej rewolucji!