Czy Linux to przyszłość? Moja niezwykła podróż w cyfrowy świat alternatyw
2025-04-21
Autor: Magdalena
Kończy się era Windows 10
Już 14 października 2025 r. Windows 10 traci wsparcie techniczne od Microsoftu. Użytkownicy stają przed niełatwym wyborem: przejść na Windows 11, zainwestować w nowy sprzęt, a może zaryzykować i spróbować alternatyw, takich jak macOS czy Linux? Osobiście postanowiłem spróbować tej ostatniej opcji.
Zarządzanie frustracjami Windowsa
Moje zainteresowanie Linuksem zrodziło się pod wpływem dwóch pasjonatów: redaktora Natana, który regularnie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat dystrybucji Linuxa, oraz Łukasza Zmysło, który zaraża swoją pasją do technologii. Zaczęło się, gdy Windows 10 zaczął mnie irytować – niespodziewane aktualizacje, które psuły ustawienia, nieprzewidywalne błędy w oprogramowaniu oraz nachalne sugestie i reklamy.
Wybór dystrybucji: Linux Mint i ElementaryOS
Rozpocząłem swoją przygodę z Linuxem na laptopie Dell Inspiron 5567, który został poddany tuningowi. Przejrzawszy kilka opcji, zdecydowałem się na Linux Mint, mimo że miałem swoje wątpliwości co do ElementaryOS. Mint, przypominający interfejsem Windowsa, okazał się strzałem w dziesiątkę. Zarazem działał płynnie na moim nieco już wysłużonym sprzęcie.
Przyjemność z używania Linuxa
Praca w środowisku Linux Mint okazała się niezwykle przyjemna. Choć miałem drobne problemy, takie jak konfiguracja zapory sieciowej i języka przeglądarki, to zdecydowana większość aplikacji działała sprawnie. Zainstalowałem programy, które były mi potrzebne – Signal, GIMP i wiele innych, które już były dostępne w systemie.
Eksperymenty z ElementaryOS
Mimo startowych problemów z ElementaryOS, jego wizualna estetyka kusiła. Po pierwszej nieudanej próbie zdecydowałem się na bardziej gamingową opcję – Garuda Linux. Dostosowywałem go, próbując osiągnąć estetykę przypominającą macOS. Jednak szybko okazało się, że wnosi to zupełnie nowe wyzwania.
Koniec z Windows – Linux zyskał moją uwagę
Po ponad trzech miesiącach w świecie Linuxa zrozumiałem, że to nie idealny system, ale za to daje coś, czego Windows i macOS nie oferują – wolność i kontrolę nad tym, jak system działa. Dzięki zaawansowanym opcjom personalizacji, każda sesja przed komputerem stała się twórczym dla mnie przeżyciem.
Czy Linux może zastąpić Windowsa?
Ostatecznie, choć Linux ma swoje wady, to oferuje swobodę, której brak w zamkniętym środowisku Microsoftu. Przeszłość z Windows 10 mogę uznać za spełnioną, a przyszłość w świecie Linuksa wydaje się intrygująca i pełna możliwości. Teraz zastanawiam się, co jeszcze mogę odkryć w tej otwartej przestrzeni technologii.