Czy Niemcy zostawią Ukrainę na lodzie? Władza ważniejsza niż wsparcie w obliczu wojny!
2024-11-23
Autor: Katarzyna
Berlin w poniedziałek ogłosił, że w przeciwieństwie do USA, nie wyśle Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu. To decyzja, która spotkała się z aprobatą Moskwy, a Siergiej Ławrow określił ją jako "odpowiedzialne stanowisko". Na to jednak Wołodymyr Zełenski nie zamierza się zgodzić i apeluje do Niemiec o zmianę decyzji: – Nadszedł czas, aby Niemcy poparły odpowiednie decyzje, które pomogą Ukrainie w trudnym czasie.
Ann-Dorit Boy w "Der Spiegel" zauważa, że Ukraina może stać się ofiarą kampanii przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech, w momencie gdy bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje wsparcia sojuszników europejskich.
"Kampania wyborcza ważniejsza niż zwycięstwo Kijowa!" - podkreśla Boy i przypomina, że Siergiej Ławrow na szczycie G20 w Brazylii chwalił Olafa Scholza za jego decyzję odnośnie pocisków Taurus. Słowa autorki mówią same za siebie: "Kampania wyborcza jest dla niego priorytetem".
Nadchodzący rok może być decydujący zarówno dla Ukrainy, jak i dla sytuacji geopolitycznej w regionie, a wsparcie ze strony Niemiec i NATO jest niezwykle istotne. Obawy związane z prezydenturą Donalda Trumpa, który niejednokrotnie ważył się skorygować politykę USA wobec Ukrainy, skłaniają europejskich liderów do zintensyfikowania działań pomocowych. "Musimy wzmocnić Ukrainę przed ewentualną zmianą władzy w Waszyngtonie!" - apeluje "Der Spiegel".
Na wartość wsparcia wskazują także osiągnięcia innych europejskich państw. "Brytyjskie i francuskie wsparcie dla Ukrainy umożliwia jej użycie rakiet dalekiego zasięgu przeciwko celom w Rosji, co pokazuje większe zaangażowanie krajów NATO" - dodaje Boy.
Jednak decyzja kanclerza Scholza o prowadzeniu kampanii politycznej kosztem Ukrainy jest rozczarowująca, a niedawna rozmowa telefoniczna z Putinem została wykorzystana przez Rosję jako propaganda. "Ostrożność kanclerza zamieniła się w ustępliwość wobec atomowego blefu Putina, co tylko wzmacnia zwolenników polityki appeasementu w Niemczech" - podkreśla Boy.
"Opuszczenie Ukrainy przez Niemcy może przynieść katastrofalne skutki. To niechciane i niebezpieczne podejście. Historia pokazuje, że Putin będzie walczył, dopóki nie osiągnie swoich celów – zmiany europejskiej architektury bezpieczeństwa. Nie możemy dopuścić do jego zwycięstwa!" - kończy autorka.
Czy Niemcy, a przede wszystkim Olaf Scholz, podejmą decyzje, które mogą zmienić przebieg tej tragicznej wojny? Czy mamy jeszcze czas, aby uratować Ukrainę przed rosnącą agresją Rosji? Czas pokaże!