Świat

Czy Port w Odessie stanie się strategicznym atutem Rosji? Ukraina drży przed negocjacjami Trumpa z Putinem

2025-03-18

Autor: Marek

Według doniesień rosyjskiej agencji Ria Novosti, rozmowa Donalda Trumpa z Władimirem Putinem planowana jest na godziny 18-20 czasu polskiego. W trakcie pierwszej kadencji Trumpa, obaj liderzy rozmawiali przez telefon 19 razy i spotkali się sześć razy.

Tematem tych rozmów ma być przede wszystkim wojna w Ukrainie oraz możliwość zawarcia rozejmu. Urzędnicy obu krajów mieli w miniony weekend ustalić kluczowe szczegóły dotyczące rozejmu, w tym podział terytoriów i kontrolę nad elektrowniami. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że Rosja ma na celowniku elektrownię jądrową w Zaporożu.

Donald Trump wyraził optymizm w rozmowie z dziennikarzami, mówiąc: "Myślę, że całkiem dobrze radzimy sobie z Rosją. Mamy naprawdę duże szanse na zawieszenie broni". W kontekście terenu Ukrainy zaznaczył, że rozmawiali z Ukrainą o tym, jakie terytoria mogą być utracone, a jakie pozostaną pod ich kontrolą.

Obawy Ukrainy są realne

Według doniesień "New York Times", Ukraina obawia się, że rozmowy mogą dotyczyć części ukraińskiego terytorium, w tym strategicznego portu w Odessie. Doradcy prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, obawiają się, że Trump może ustąpić Putinowi w kwestiach związanych z kontrolą nad tym kluczowym portem.

Odessa to najważniejszy port morski na Ukrainie, przez który przewożone są zboża, węgiel, drewno i cukier. Kontrola Rosji nad portem mogłaby doprowadzić do zablokowania ukraińskich towarów na morzu, co miałoby katastrofalne konsekwencje dla ukraińskiej gospodarki.

W kontekście dostępu do portów na Morzu Czarnym, w ostatnich dniach wypowiedź na ten temat złożył także Steve Witkoff, specjalny przedstawiciel prezydenta USA. Używał on mocnych słów, podkreślając, że Odessa odgrywa kluczową rolę nie tylko w logistyce, ale i w stabilności całego regionu.

Mimo że rozmowy mogą przynieść nadzieję na zakończenie konfliktu, niepokój związany z możliwymi ustępstwami ze strony USA wciąż rośnie. Ukraina obserwuje sytuację z nieufnością, a ich przyszłość może być zagrożona przez kolejne decyzje międzynarodowych graczy.