Finanse

Czy rząd celowo zaniża inflację? Kontrowersyjne oskarżenia posła PiS!

2025-03-31

Autor: Katarzyna

Główny Urząd Statystyczny (GUS) ogłosił wstępne dane o inflacji za marzec, mówiąc o wzroście cen na poziomie 4,9%. Minister finansów, Andrzej Domański, poinformował o tym w mediach społecznościowych, co wywołało kontrowersje ze strony posła PiS, Zbigniewa Kuźmiuka. Ten twierdzi, że koszyk zakupowy, który jest podstawą obliczeń inflacji, został zmanipulowany, co skutkuje zaniżeniem rzeczywistego poziomu inflacji, którą Polacy odczuwają na co dzień.

Kuźmiuk argumentuje, że gdyby inflacja była liczona według wcześniejszych zasad, wyniosłaby 5,3 proc. w lutym oraz 5,4 proc. w marcu. W jego ocenie, zmiany w strukturze koszyka zakupowego dokonane w lutym, które zmniejszyły udział wydatków na żywność oraz nośniki energii, wprowadziły nieprawidłowości. "Konsumenci płacą i płaczą" – alarmuje poseł.

Zbigniew Kuźmiuk od początku roku wielokrotnie podnosił temat, wypowiadając się na ten temat na posiedzeniach Sejmu. Problemem, na który zwraca uwagę, są rosnące koszty życia, zwłaszcza te związane z żywnością i energią, które coraz bardziej obciążają budżety gospodarstw domowych.

Niepokojące zmiany, jakie zaszły w strukturze koszyka inflacyjnego, wzbudzają obawy o przyszłość Polaków. Zwiększające się ceny energii, ale także rosnące stopy procentowe kredytów hipotecznych, stają się realnym zagrożeniem dla domowych budżetów. Sytuacja ta wymaga pilnej analizy oraz działań ze strony rządu.

W reakcjach na zarzuty kuźmiuka, prezes GUS, Marek Cierpia ł-Wolan, podkreślił, że nie można mówić o manipulacji. Oświadczył, że decyzje dotyczące struktury koszyka zapadły zanim objął on urząd, i zapewnił, że badania są prowadzone zgodnie ze standardami statystycznymi w wielu tysiącach gospodarstw domowych. Cierpia ł-Wolan dodał, że zmiany stosunków gospodarstw domowych oraz ich wydatków są naturalnym procesem i wynikają z dynamiki rynku.

Warto zauważyć, że GUS planuje w 2025 roku rozszerzenie badań dotyczących inflacji, w tym o analizę cen żywności wegańskiej oraz nowe usługi w zakresie wynajmu środków transportu i rekreacji. Czy te zmiany wpłyną na przyszłe dane o inflacji? A może Polacy nadal będą musieli stawić czoła rosnącym kosztom życia? To tylko część pytań, które pozostają bez odpowiedzi.