Rewolucja czy wyzwanie?

Coraz więcej ludzi korzysta z chatbotów opartych na sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT. Te nowoczesne technologie są używane do różnych celów – od nauki, przez zakupy, aż po rozwiązywanie codziennych problemów. Jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę, jak duże ilości energii generują każde nasze zapytania.

Zainteresowanie chatbotami wśród młodych ludzi

Badania Eurobarometru ujawniają, że 57% osób w wieku 16-30 lat korzystało w ubiegłym roku z aplikacji AI. W Polsce ten odsetek wzrasta aż do 60%, co stawia nas w czołówce krajów europejskich w tej dziedzinie. Młodsze pokolenie szybko wchłania nowinki technologiczne, dostrzegając ich realne korzyści.

Ile energii pochłania ChatGPT?

Zrozumienie zużycia energii przez AI nie jest proste. Korporacje technologiczne nie publikują szczegółowych danych, przez co eksperci starają się oszacować koszty. Na przykład, Alex de Vries z Uniwersytetu w Amsterdamie wyliczył, że jedna odpowiedź ChatGPT może kosztować od 6,9 do 8,9 Wh energii.

Warto wiedzieć, że na korzystanie z ChatGPT wpływają także nowoczesne, bardziej efektywne procesory graficzne, które mogą oszczędzać energię w porównaniu do starszych modeli.

Ekstremalne skalowanie

Skala działania chatbotów, takich jak ChatGPT, jest imponująca. W grudniu 2024 roku ChatGPT miał 300 milionów aktywnych użytkowników, generujących około miliarda zapytań dziennie. To oznacza ogromne zapotrzebowanie na moc obliczeniową.

Energetyczne wyzwania przyszłości

Sztuczna inteligencja to nie tylko innowacyjna technologia, ale także istotne wyzwanie dla sektora energetycznego. Sam Altman, założyciel OpenAI, już dwa lata przed przekroczeniem miliarda dziennych zapytań do ChatGPT, apelował o potrzebę rewolucji w energetyce, aby sprostać rosnącym wymaganiom mocy obliczeniowej.

Co nas czeka w przyszłości?

Przyszłość AI oraz jej wpływ na nasze życie codzienne i planetę wymaga od nas większej uwagi. Czas na dyskusję o zrównoważonym rozwoju oraz przyjaznych dla środowiska rozwiązaniach, które pozwolą nam korzystać z dobrodziejstw technologii, nie narażając jednocześnie planety na degradację.