Ostatnio w Polsce pojawia się wiele kontrowersyjnych projektów deweloperskich, które nie przestają szokować opóźnionymi realizacjami i nieproporcjonalnymi cenami mieszkań. Zjawisko, zwane 'patodeweloperką', osiąga w naszym kraju nowe poziomy, a teraz natrafiliśmy na coś naprawdę wyjątkowego – nietypowy dom, który właśnie został ukończony tuż pod Warszawą.

W okolicach Łomianek, Kiełpina i Dziekanowa Leśnego już teraz trwa dyskusja na temat nietypowego budynku o niezwykle wąskim kształcie, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Zamek dla ludzi? A może statek w lądzie? Niezależnie od wyobrażeń, jedno jest pewne – jednym ze ścian tego budynku jest jedyne 2 metry szerokości!

Obiekt ten postawiono w okolicach ruchliwej drogi krajowej nr 7, co daje mu doskonałą lokalizację, ale również wywołuje dodatkowe pytania odnośnie prywatności mieszkańców. Według informacji na tablicy inwestycyjnej, na tej działce powstały cztery budynki mieszkalne: jednorodzinne, dwulokalowe bliźniaki oraz jeden wolnostojący dom. To ten ostatni, o nieregularnym kształcie, przyciąga wzrok internatów.

Interesujący jest fakt, że kształt budynku jest wynikiem przemyślanego planu przestrzennego oraz zastosowania prawa budowlanego. Jak dowiedzieliśmy się, działka, na której powstał budynek, miała formę trójkąta, co sprawiło, że jedynym możliwym rozwiązaniem było zaprojektowanie tak wąskiego domu. Takie rozwiązanie jest rzadko spotykane i, według niepotwierdzonych informacji, miało być ogólnopolskim eksperymentem na miarę XXI wieku.

Zaskakującym elementem tego projektu jest klatka schodowa, która została umiejętnie wkomponowana w projekt, oferując przestronność, której projektanci zapewne się nie spodziewali. Wewnątrz budynku znajdują się również funkcjonalne pomieszczenia, takie jak pralnia czy toaleta, co w tej nietypowej konstrukcji jest nie lada wyzwaniem.

Oczywiście budowa budynku nieuchronnie wzbudza różne opinie – niektórzy chwalą oryginalność, inni jednak krytykują pomysł, wskazując na estetykę oraz komfort mieszkańców. Ciekawym zjawiskiem jest to, że w obliczu rosnącego zainteresowania takimi architektonicznymi eksperymentami, krajowe przepisy budowlane mogą w przyszłości wymagać bardziej elastycznego podejścia do tego typu projektów.

Jak już było wspomniane, minął tylko dzień od opublikowania zdjęć tej budowli na mediach społecznościowych, a już wywołał on burzliwą dyskusję! Zachowanie równowagi między kreatywnością a użytecznością w budownictwie ostatnio przestaje być codziennością. Ciekawe, jakie przyszłe projekty deweloperzy będą w stanie zaproponować w świetle tych niekonwencjonalnych rozwiązań!