
Disney znów pod ostrzałem: "Śnieżka" - feministyczna rewolucja czy hipokryzja?
2025-03-20
Autor: Anna
Film "Śnieżka" w reżyserii Marcina Koszałki wywołał spore kontrowersje, które skupiły na sobie uwagę mediów i widzów. Obsada głównej roli, Latynoska Rachel Zegler, wywołała falę krytyki ze strony obrońców klasycznej wersji baśni. Choć Zegler, z kolumbijskimi i polskimi korzeniami, może rzeczywiście przypominać animowaną postać, krytycy zwracają uwagę na to, że jej gra w filmie często sprawia wrażenie wystudiowanej. Wiele osób postulowało powrót do „czystej”, oryginalnej wersji baśni.
Podczas premiery filmu na czerwonym dywanie, na którym nie było dziennikarzy z powodu względów bezpieczeństwa, Rachel Zegler wywołała dodatkowe kontrowersje swoimi wypowiedziami na Twitterze, w których opowiadała się za Palestyną i wzywała do zawieszenia broni, nie wspominając jednocześnie o losie zakładników. Przeciwne stanowisko zajęła Gal Gadot, która jasno opowiedziała się za Izraelem. Obydwie aktorki, mimo różnic w poglądach politycznych, podczas premierowego wydarzenia starały się zachować nienaruszony wizerunek.
Film "Śnieżka" został również skrytykowany za komputerową animację krasnoludków, które, zdaniem wielu recenzentów, nie oddają ducha oryginału. Zamiast mieszkać w jaskini, postacie te zamieszkują zagraconą chatkę w lesie, co może sugerować większą dbałość o poprawność polityczną niż o wierność pierwowzorowi. Mimo zmian, wizja Disneya pozostaje w dużej mierze niezmieniona – odtwórczyni tytułowej roli nieco zmodernizowała swój wizerunek, ale wciąż nosi tę samą sukienkę co z 1937 roku, tylko w barwach Ukrainy, co niektórzy krytycy uznali za nieautentyczną próbę współczesnego komentarza.
W kontekście obecnych dyskusji o genderze, film porusza klasyczne motywy, jak pocałunek prawdziwej miłości, jednak sposób jego realizacji wywołał jeszcze większe kontrowersje. W wersji Koszałki, mężczyzna zostaje zredukowany do roli drugoplanowej, co budzi obawy o to, że przesunięcie akcentów ideologicznych może zniekształcić oryginalną fabułę. Niektóre krytyczne opinie przypominają, że bez tradycyjnego wątku romantycznego, historia traci swoją głębię i sens.
Choć Disney od lat wprowadza innowacje do klasycznych baśni, "Śnieżka" wrew ferworowi dyskusji przyniosła efekt kosmetyczny. Zmiany w filmie nie wydają się wystarczające, aby stanowić prawdziwą rewolucję. Głos krytyków, mówiący o braku autentyczności oraz prób zachowania starych wartości w nowych opakowaniach, nie można zignorować. Ostatecznie, film zakończył się w sposób, który nie różnił się wiele od tradycyjnych adaptacji, co sprawia, że wielu widzów zastanawia się, czy to, co miało być nową jakością w kinie, nie stało się jedynie kolejnym kiczem w bogatej historii Disneya.