Donald Trump mianował doradcę ds. Arabów i Bliskiego Wschodu. To teściowiec jego córki!
2024-12-01
Autor: Katarzyna
W niedzielę Donald Trump ogłosił na swoim kanale w mediach społecznościowych Truth Social, że mianował nowego doradcę do spraw arabskich i bliskowschodnich. Interesujące jest to, że wybraną osobą jest Boulos, teściowiec najstarszej córki Trumpa, Tiffany.
Boulos posiada rozległe kontakty w regionie arabskim. Jak zauważa agencja Reuters, jego relacje z liderami arabskimi mogą przyczynić się do złagodzenia napięć w stosunkach amerykańsko-arabskich. Warto również zauważyć, że Boulos ma bliskie związki z libańskim Hezbollah, co wywołuje kontrowersje w kontekście jego nowej roli doradczej.
Według anonimowych źródeł, jego znajomości wśród polityków Hezbollahu, który ma duży wpływ na politykę libańską, mogą wpływać na decyzje Trumpa dotyczące Bliskiego Wschodu. To niebezpieczna gra, biorąc pod uwagę skomplikowaną sytuację polityczną w Libanie, gdzie Hezbollah jest zarówno sojusznikiem, jak i przeciwnikiem wielu grup.
Interesujące jest także to, że Boulos utrzymuje bliskie relacje z Sulajmanem Antoine'em Farandżijją, chrześcijańskim politykiem, który jest jednym z głównych kandydatów na prezydenta Libanu, a także z opozycyjną partią Siły Libańskie.
Co więcej, Boulos odegrał kluczową rolę w sukcesie Partii Republikańskiej w ostatnich wyborach prezydenckich. Jego współpraca z muzułmańską mniejszością w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w Pensylwanii i Michigan, przyniosła Trumpowi wsparcie od około 300 tys. muzułmanów, co może okazać się kluczowe w kolejnych wyborach. Warto przypomnieć, że w 2020 roku ta mniejszość zagłosowała na Joe Bidena, co przyczyniło się do porażki Trumpa.
Kiedy Trump powróci do polityki po wyborach w 2024 roku, moje wrażenie jest takie, że jego więzi z Boulousem mogą w znacznym stopniu wpłynąć na jego cele w polityce zagranicznej, co budzi obawy nie tylko w USA, ale także w regionie Bliskiego Wschodu.