Świat

Donald Trump uderza w Demokratów. „Nie leży w interesie narodowym”

2025-03-22

Autor: Katarzyna

Donald Trump zdecydował się odebrać dostęp do tajnych informacji (tzw. poświadczeń bezpieczeństwa) byłemu prezydentowi USA Joe Bidenowi, byłej wiceprezydent Kamali Harris, byłemu sekretarzowi stanu Antony'emu Blinkenowi, byłej sekretarz stanu Hillary Clinton oraz innym osobom z Partii Demokratycznej. To kolejny krok w jego politycznej wojnie z przeciwnikami, który potwierdza narastające napięcia w Stanach Zjednoczonych.

W swoim piątkowym memorandum Trump stwierdził: "Ustaliłem, że nie leży już w interesie narodowym, aby następujące osoby miały dostęp do tajnych informacji". Choć decyzja ta nie ma natychmiastowych skutków, to stanowi mocny sygnał pogłębiającego się podziału politycznego w Waszyngtonie.

Były prezydent zaatakował również Liz Cheney, byłą kongresmenkę z Partii Republikańskiej, oraz Jake'a Sullivana, byłego doradcę Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, a także Fionę Hill, eksperta ds. Rosji, która zasiadała w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w czasie pierwszej kadencji prezydenta Trumpa.

Dostęp do tajnych informacji stracił również Mark Zaid, prawnik ds. bezpieczeństwa narodowego w Waszyngtonie, reprezentujący sygnalistów, oraz Adam Kinzinger, były członek Partii Republikańskiej, który otwarcie krytykował Trumpa.

W przeszłości byli prezydenci USA tradycyjnie otrzymywali dostęp do raportów wywiadowczych, co pozwalało im doradzać urzędzącym prezydentom w kwestiach bezpieczeństwa narodowego oraz polityki zagranicznej. W 2021 roku Joe Biden również cofnął Trumpowi poświadczenie bezpieczeństwa, co wywołało szerokie spekulacje na temat wzajemnych animozji między byłymi przywódcami.

Nie da się ukryć, że sytuacja ta pokazuje coraz głębszy rozłam w amerykańskiej polityce, gdzie emocje sięgają zenitu, a obie strony są gotowe na wszystko, aby udowodnić swoją rację. Co czeka nas dalej? Jakie będą kolejne ruchy Trumpa w tej grze politycznej? Pozostaje tylko czekać na rozwój wydarzeń, które mogą diametralnie zmienić krajobraz polityczny USA!