
Drama w szatni Ekstraklasy! Gwiazdor Widzewa na czołowej liście kontrowersji według trenera!
2025-04-03
Autor: Magdalena
Said Hamulić, bośniacki napastnik obecnie grający w barwach łódzkiego Widzewa, stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych zawodników w polskiej Ekstraklasie. Od momentu przybycia do klubu w lipcu zeszłego roku, poprzez wypożyczenie z francuskiego Toulouse, jego kariera przyciągnęła uwagę nie tylko dzięki boiskowym akcjom, ale przede wszystkim skandalom pozaboiskowym.
Jedno z najpoważniejszych incydentów miało miejsce w sierpniu 2022 roku, kiedy to Hamulić, jeszcze przed zdobyciem debiutu w Widzewie, w wyniku frustracji spowodowanej brakiem powołania do meczowej kadry, zdemolował drzwi w szatni. To nieszczęśliwe wyładowanie emocji doprowadziło do złamania kości śródriecza, co wykluczyło go z dalszych treningów i meczów przez długi czas.
Teraz, z nowym trenerem Żeljko Sopićem na czele, Hamulić znów znalazł się na czołowej liście kontrowersji. Podczas czwartkowej konferencji prasowej przed ważnym mecze z Lechią Gdańsk, Sopić ogłosił, że wysłał Hamulicia na urlop. Stwierdził, że każdy zawodnik, niezależnie od statusu, musi przynajmniej starać się dawać z siebie 100% na treningach.
- "Dla mnie sprawa jest prosta. Bez względu na to, jak się nazywasz, czy to Hamulić, czy Pawłowski, gdy przychodzisz na trening, musisz być zaangażowany. To absolutne minimum" - zaznaczył Sopić.
Na dodatek, trener dodał: - "Nigdy w mojej karierze nie miałem problemu z zawodnikami, ale jeśli pozwoliłbym Hamuliciowi na dalszą grę, nie mógłbym spojrzeć w oczy reszcie drużyny. Nikt w Widzewie nie jest w więzieniu, ale każdy musi zrozumieć, że tu obowiązują pewne zasady."
Sytuacja stawia przyszłość Hamulicia w Widzewie pod znakiem zapytania. Czy wróci na odpowiednią ścieżkę, czy jego kontrowersje będą miały wpływ na jego karierę? Kibice z niecierpliwością czekają na rozwój wypadków, a klub z pewnością będzie musiał podjąć decyzję, która może zmienić dynamikę drużyny.