Świat

Dramat młodzieży w Londynie: Dwoje nastolatków zaatakowanych kwasem! Policja w pościgu za sprawcą

2024-10-01

Wstrząsający incydent miał miejsce w Londynie, gdy dwoje nastolatków stało się ofiarą brutalnego ataku. W poniedziałek po południu przed szkołą Westminster Academy na Alfred Road, mężczyzna poruszający się na hulajnodze oblał ich nieznaną substancją, prawdopodobnie kwasem. Niezwykle niepokojące jest, że w ataku poważnie ucierpiała 14-letnia dziewczyna.

Mężczyzna, który zaatakował, podszedł do nastolatków, rzucił w ich kierunku substancję i natychmiast uciekł. O godzinie 16:42 mundurowi zostali wezwani na miejsce zdarzenia przez pracowników szkoły, którzy zauważyli, co się stało. 16-letni chłopak trafił do szpitala z obrażeniami, które nie zagrażają jego życiu, natomiast dziewczyna, uczennica tej samej szkoły, wymagała natychmiastowej opieki ze względu na poważny uszczerbek na zdrowiu.

Szczególnie heroicznie wygląda postawa 27-letniej nauczycielki, która rzuciła się na pomoc nastolatkom, sama doznając obrażeń. Jej stan jest stabilny, a po udzieleniu pomocy została wypisana ze szpitala.

Obecnie trwają analizy pobranych próbek substancji chemicznej użytej w ataku, a policja przekazała, że próby wskazują na użycie kwasu. Dwa policjantów, którzy mieli kontakt z substancją, również wymagało krótkotrwałej hospitalizacji, ale zostali już wypisani.

W związku z tym incydentem, policja intensywnie poszukuje sprawcy. Inspektor Dean Purvis, prowadzący dochodzenie, ujawnił, że podejrzany był wysoki, szczupły i miał ciemną karnację, ubrane ciemne ubrania oraz zasłoniętą twarz, najprawdopodobniej maską. Na hulajnodze elektrycznej mężczyzna zbiegł w stronę Harrow Road. Policja wzywa świadków zdarzenia oraz kierowców do przeglądania nagrań z kamer samochodowych, które mogą pomóc w identyfikacji sprawcy.

„Zdajemy sobie sprawę, jak niepokojące jest to zdarzenie dla uczniów oraz całej społeczności Westminsteru. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami lokalnymi oraz szkołą. Zapewniam, że nie spoczniemy, dopóki podejrzany nie zostanie aresztowany” - zapewnił Purvis.

W reakcji na incydent, szkoła była zamknięta we wtorek, a policja pilnowała wejść. Zajęcia mają się jednak odbyć normalnie w środę.

Ten skandaliczny atak na młodzież wywołuje ogromne obawy o bezpieczeństwo w środowisku szkolnym w Londynie. Mieszkańcy oraz rodzice domagają się większej ochrony i szybkiej reakcji ze strony służb mundurowych. Trwa również dyskusja na temat rosnącej fali przemocy w miastach, a ten incydent z pewnością będzie poddawany dalszej analizie oraz debacie publicznej w najbliższych dniach.