Kraj

Duży skandal w polskim parlamencie! Kaczyński broni Romanowskiego, a immunitet drży!

2024-10-01

Komisja Regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wydała rekomendację za zniesieniem immunitetu posła Suwerennej Polski, Marcina Romanowskiego. W głosowaniu wzięło udział 21 członków komisji, spośród których 16 opowiedziało się za, a 5 przeciw. Rekomendacja ta nie jest jednak wiążąca i ostateczna decyzja zapadnie podczas głosowania w środę na sali plenarnej.

Romanowski próbował zwlekać z przesłuchaniem, składając wniosek o przełożenie terminu, jednak komisja odrzuciła jego prośbę. Jak podaje źródło, zbliżająca się decyzja może mieć poważne konsekwencje zarówno dla samego polityka, jak i dla całej partii rządzącej.

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, stanął w obronie Romanowskiego, twierdząc, że obecne działania prokuratury są nielegalne. W trakcie rozmowy z dziennikarzami podkreślił, że "wszystkie te operacje są wynikiem ośmioletniej propagandy", a także dodał, że nie dostrzega żadnej winy w czynach swojego partyjnego kolegi. Co więcej, Kaczyński zauważył, że Fundusz Sprawiedliwości miał na celu załatwienie "bardzo ważnych spraw społecznych", co według niego powinno zostać dodatkowo zweryfikowane.

Izolacja Romanowskiego? Przełomowe decyzje w sądzie

Warto przypomnieć, że 16 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zdecydował o odmowie aresztowania Romanowskiego z powodu jego immunitetu. Prokuratura Krajowa odwołała się od tej decyzji, co doprowadziło do rozpatrzenia sprawy przez Sąd Okręgowy w Warszawie miniony piątek. Sąd podtrzymał decyzję pierwszej instancji, argumentując, że aresztowanie byłoby bezprawne. Jak podaje pełnomocnik Romanowskiego, Bartosz Lewandowski, sprawa ta wywołała międzynarodowy skandal.

Romanowski nie zamierza poddawać się presji – jego obrona skierowała do Prokuratury Krajowej wniosek o umorzenie postępowania karnego. To wszystko rodzi wiele pytań o przyszłość nie tylko samego polityka, ale także całej partii oraz niezależności polskich sądów. Czy to początek końca pozycji PiS na scenie politycznej, czy może jednak umocnienie ich wpływów? Czas pokaże!