Wyniesienie polskich satelitów na orbitę to kluczowy element Krajowego Planu Odbudowy (KPO), niezbędny do uzyskania funduszy unijnych. Polska zainwestowała w współpracę z firmą SpaceX Elona Muska, która miała za zadanie wyniesienie satelitów. Pierwszy z nich planowano umieścić na orbicie w drugim kwartale 2023 roku, a dwa kolejne w roku 2024. Jednak nieoficjalne źródła podają, że SpaceX nie dotrzyma tych terminów, co już zostało zgłoszone polskiemu rządowi.

Opóźnienia w realizacji kamieni milowych mogą skutkować wstrzymaniem wypłaty funduszy z KPO. Dokumenty, do których dotarli autorzy podcastu "Szczyt Europy", wskazują, że Polska zawiadomiła Komisję Europejską o problemach związanych z satelitami i złożyła wniosek o rewizję KPO na podstawie informacji z SpaceX.

Komisja Europejska odrzuciła propozycję, sugerując Polsce, aby rozważyła współpracę z inną firmą w celu wyniesienia satelitów na orbitę.

Polska prosi o przedłużenie terminów

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, poinformowała, że rozpoczęły się rozmowy z Komisją Europejską w sprawie możliwości opóźnienia terminu rozliczenia ostatnich transz wypłat z KPO o 4-5 miesięcy. Ostateczny termin wydatkowania środków upływa 31 sierpnia 2026 roku.

Minister zaznaczyła, że w 2025 roku Polska spodziewa się otrzymać od Komisji Europejskiej jedną lub dwie wypłaty funduszy w ramach KPO, co oznacza, że czwarte i piąte transze wypłat mogłyby być na wyciągnięcie ręki.

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) jest kluczowym programem, który ma na celu odbudowę polskiej gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. W obliczu obecnych wyzwań, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, sprawa lądowania polskich satelitów na orbitę staje się nie tylko technologicznym wyzwaniem, ale i testem dla zdolności przywódczych rządu oraz współpracy międzynarodowej.