
FC Barcelona z niecierpliwością czekała na wyrok. Decyzja zapadła!
2025-04-03
Autor: Ewa
FC Barcelona od dłuższego czasu boryka się z poważnymi problemami finansowymi spowodowanymi kontrowersyjnymi działaniami finansowymi poprzedniego zarządu, które sprawiły, że "Duma Katalonii" jest obecnie mocno ograniczona na rynku transferowym.
Klub musi działać w ramach bardzo surowych zasad finansowego fair-play w hiszpańskiej La Liga, co skutkuje tym, że "Blaugrana" zmagają się z zasadą, w której na każde wydane euro, trzeba wykazać się trzema zarobionymi. To stanowczo ograniczyło możliwości transferowe ekipy trenera Xaviego.
Pomimo tego, FC Barcelona zdołała latem pozyskać Daniego Olmo za ponad 50 milionów euro, co wielu ekspertów uznało za zaskakujący krok, biorąc pod uwagę kontuzje hiszpańskiego pomocnika. Aby zarejestrować Olmo, klub musiał wycofać kontuzjowanego Andreasa Christensena. Duńczyk jednak wrócił do treningów jeszcze przed końcem 2024 roku, co uniemożliwiło zarejestrowanie Hiszpana.
Na przełomie 2024 i 2025 roku Barcelona stoczyła walkę z La Liga o rejestrację Olmo, jednak przegrała, co oznaczało, że zawodnik nie mógł wystąpić w pierwszych dniach nowego roku. Klub złożył odwołanie do Wyższej Rady ds. Sportu (CSD).
CSD podjęła szybką decyzję, zezwalając na tymczasową rejestrację Olmo oraz Pau Victora. La Liga podważyła tę decyzję, składając własne odwołanie. Ostateczne rozstrzyganie miało miejsce 3 kwietnia 2025 roku.
>> Zaskakująca decyzja CSD! Olmo i Victor będą mogli grać! Sprawdź szczegóły! <<
Oficjalne oświadczenie mówiło: "CSD uwzględnia odwołanie Daniego Olmo, Pau Victora i FC Barcelony, anulując tym samym decyzję Komisji Monitorującej Porozumienie Koordynacyjne między RFEF a La Ligą".
Nie jest pewne, czy to koniec sprawy, ponieważ prezes La Liga, Javier Tebas, nadal utrzymuje, że Olmo i Victor nie mają prawa do gry. To może prowadzić do kolejnych kroków prawnych z jego strony.
W obliczu niepewności dotyczącej przyszłości dwóch kluczowych zawodników, FC Barcelona zmaga się nie tylko z kwestiami transferowymi, ale także z domniemanymi komplikacjami finansowymi, które stają się coraz bardziej widoczne w kontekście globalnych trendów w piłce nożnej. Czy drużyna zdoła przetrwać ten kryzys? Na pewno będziemy śledzić rozwój wydarzeń!