Sport

Gigantyczne emocje w Planicy! Pożegnanie trenera z Polakami

2025-03-29

Autor: Agnieszka

W Planicy odbył się niezwykły konkurs skoków narciarskich, który na długo pozostanie w pamięci polskich kibiców. Czterech polskich skoczków zajęło miejsce w pierwszej dziesiątce nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej, a drużyna pokonała Niemców, co oznaczało triumfalny powrót na szczyt. Pomimo trudności, jakie napotkał Piotr Żyła, który otrzymał zaledwie 11,5 punktu oraz dwa razy 12 punktów, udało mu się uniknąć upadku i wciąż awansować do czołowej grupy.

To był wyjątkowy konkurs, ponieważ był ostatnim, w którym trenerem polskiej reprezentacji był Stefan Horngacher. Austriak, który prowadził naszą kadrę od 2019 roku, postanowił przejść do zespołu niemieckiego, wyznaczając nowy rozdział w historii polskich skoków narciarskich. Teraz pożegnamy się już z trzecim trenerem w ciągu sześciu lat.

Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, wspólnie z nowym trenerem Thomasem Thurnbichlerem, przeprowadzili konferencję prasową, podczas której ogłosili zakończenie współpracy z Horngacherem. Thurnbichler, przejmując drużynę po Michale Doleżalu, przyczynił się do wielu sukcesów w sezonie 2022/2023, jednak nadchodzące zimowe zawody dla naszej reprezentacji mogą być trudne.

Wyniki ostatnich zawodów nie napawają optymizmem. Polacy będą musieli stawić czoła nielicznym przeciwnikom, jednakże przed nimi staną potężne drużyny z Austrii, Niemiec i Słowenii. W klasyfikacji indywidualnej w piątek, Paweł Wąsek zajął 11. miejsce, Kamil Stoch 14., Piotr Żyła 17., a Aleksander Zniszczoł 27.

Nasza reprezentacja w sobotniej rywalizacji na Letalnicy wystąpi w składzie Żyła, Zniszczoł, Stoch i Wąsek. Czy Polacy będą w stanie walczyć o podium? Wydaje się, że konkurencja jest zbyt silna. Warto jednak przypomnieć, że w 2019 roku nasza drużyna, pod wodzą Horngachera, osiągnęła znakomite wyniki, zdobywając drugie miejsce w Pucharze Narodów.

Niesamowity lot Żyły w ostatnich zawodach był podsumowaniem jego talentu, mimo że mógł osiągnąć lepszy wynik, gdyby nie małe potknięcie podczas lądowania. Kamil Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski, przyznał, że nie jest w najlepszej formie, ale walczył jak mógł, co tylko pokazuje ducha naszej drużyny.

Dodatkowo, warto podkreślić, że m.in. dzięki osiągnięciom Horngachera, Polska zdobyła swój pierwszy Puchar Narodów 2 lata temu, zdobywając uznanie na międzynarodowej scenie skoków narciarskich. Jego pożegnanie w Planicy, gdzie zdobył Kryształową Kulę, było wzruszającym momentem dla całej ekipy. Jak zakończoną karierę podsumuje Thurnbichler?

Zarówno on, jak i zespół, mają przed sobą dużą odpowiedzialność w nadchodzącym sezonie. Pojedynek drużynowy rozpocznie się w sobotę o 9:30, a transmisja będzie dostępna na TVN oraz Eurosporcie. Emocje sięgną zenitu!