Gigantyczne protesty w Wiedniu: Tysiące demonstrantów sprzeciwiają się rządom skrajnej prawicy
2025-01-10
Autor: Ewa
W Wiedniu odbyły się masowe protesty, w których według organizatorów wzięło udział aż 50 tysięcy ludzi, a według policji około 25 tysięcy. Demonstracja miała miejsce na Ballhausplatz, przed Urzędem Kanclerza Federalnego i odbyła się pod hasłem "Alarm dla Republiki". Setki osób protestowały również w innych miastach Austrii, takich jak Graz, Salzburg czy Innsbruck.
Organizacje pozarządowe, w tym Volkshilfe, Greenpeace oraz SOS Mitmensch, zaapelowały do Austriaków o wspólne działanie. Dyrektor Volkshilfe, Erich Fenninger, wyraził swoje obawy dotyczące potencjalnej marginalizacji organizacji społecznych oraz deprecjonowania obywateli pod rządami Herberta Kickla, lidera skrajnie prawicowej partii FPOe. Fenninger ostrzegł, że istnieje ryzyko, że Austria podąży ścieżką Węgier pod rządami Viktora Orbana, co wielu obywateli może uznać za "przerażające".
W skład nowego rządu zasugerowano zaproszenie dotychczasowej partii rządzącej OeVP. Prezydent Austrii, Alexander Van der Bellen, powierzył Herbertowi Kicklowi misję stworzenia nowego rządu. Już teraz w kraju panuje napiętą atmosfera, a obawy społeczeństwa rosną w obliczu możliwej dominacji skrajnej prawicy.
Protestujący podkreślają, że będą czujni i zdecydowani przeciwstawić się wszelkim naciskom politycznym, podobnie jak ich odpowiednicy w innych krajach. "Nie pozwolimy na to, aby nasza demokracja była podważana przez ekstremistyczne ideologie" – stwierdzili protestujący w ramach manifestacji.
Oczekiwania wobec nowego rządu są ogromne. Społeczeństwo ma nadzieję, że nowa koalicja będzie w stanie zaspokoić potrzeby wszystkich obywateli, a niejednolita sytuacja polityczna w kraju zmusi partie do bliższej współpracy i dialogu.