Stal Gorzów znalazła się w poważnych problemach finansowych, z zadłużeniem przekraczającym 13 milionów złotych, co niemal doprowadziło klub do upadku. Jednak dzięki determinacji lokalnych przedsiębiorców, którzy udzielili klubu pożyczki w wysokości ponad 6 milionów złotych, Stal uzyskała licencję na przyszły sezon w PGE Ekstralidze.

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gorzowa, radni głosowali nad wykupieniem 23% akcji klubu przez miasto za kwotę 2,5 miliona złotych. Ta decyzja ma kluczowe znaczenie dla przyszłości drużyny. Ostatecznie, 12 radnych zagłosowało za projektem, z ważnym poparciem lokalnej legendy, Piotra Palucha, którego syn jest obecnie zawodnikiem Stali.

Jednak wykup akcji to tylko część planu naprawczego. Wśród innych kluczowych punktów znajduje się konwersja pożyczek od lokalnych biznesmenów na akcje klubu, co ma przyspieszyć jego stabilizację finansową. Radni zadawali ważne pytania, związane z transparentnością i legalnością tego przedsięwzięcia, domagali się też wyjaśnienia, na co dokładnie zostaną przeznaczone fundusze.

Prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki, jednoznacznie poparł decyzję o zakupie akcji, podkreślając, jak istotny jest klub dla społeczności lokalnej. Odnotował, że po raz pierwszy cały zestaw finansowy klubu został dokładnie przeanalizowany, co zapewniło większą przejrzystość w działaniach zarządzających.

Dzięki temu finansowemu wsparciu, klub może liczyć na ponad 7 milionów złotych, co powinno zapewnić mu większą stabilność oraz lepsze przygotowanie do nadchodzącego sezonu. Eksperci prognozują, że wprowadzenie takich zmian wpłynie pozytywnie nie tylko na wyniki drużyny, ale również na promocję Gorzowa w szerszym kontekście sportowym. Czy ten krok pomoże Stali Gorzów wrócić na szczyt? Czas pokaże!