Finanse

GPW wznowiła notowania po zawieszeniu handlu. Co to oznacza dla inwestorów?

2025-04-07

Autor: Tomasz

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) oficjalnie wznowiła notowania po kilkudziesięciominutowym zawieszeniu, które miało miejsce w wyniku wysokiej zmienności na rynkach oraz potencjalnych problemów technicznych. Wznowienie handlu odbyło się zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, a między godziną 16:15 a 16:30 wprowadzono specjalną fazę, w której inwestorzy mogli składać zlecenia.

Po wznowieniu notowań sytuacja na rynku nie zmieniła się drastycznie, jednak indeks WIG20 nadal pozostaje na minusie, chociaż w mniejszym zakresie, wynoszącym około -2%.

Zaledwie na chwilę przed zakończeniem sesji, większość blue chipów nadal notuje straty, ale także było kilka pozytywnych zaskoczeń. Największe straty odnotowano w przypadku PGE, gdzie akcje spadły o 5,32% do ceny 7,506 zł. Również Bank Pekao zniżkował o 3,40% (5,11 zł), a CD Projekt o 3,01% (6,21 zł). Na liście spadków znalazło się też Allegro, które straciło 2,91% (0,85 zł).

Jednak sesja dostarczyła także zaskoczeń – LPP, po wcześniejszych stratach, odwróciło trend i zyskało 0,26% do poziomu 15,405,00 zł, co czyni je liderem wzrostów w indeksie WIG20. Pepco zyskało 3,85% (0,56 zł), a PKO BP odnotowało wzrost o 1,50% (0,98 zł).

Pod względem obrotów, na czołowej pozycji znajduje się PKN Orlen z obrotami w wysokości 377,90 mln zł, mimo że jego kurs spadł o 1,15% (0,73 zł). Zaraz za nim plasują się PKOBP oraz Pekao, które także generują znaczące obroty.

Poniedziałkowa sesja zaczęła się od dramatycznych spadków. Indeks WIG20 otworzył się na poziomie 2357,87 punktów, co oznacza spadek o 4,6% w porównaniu do piątkowego zakończenia. Szczególnie dotkliwie spadły akcje w sektorze bankowym, co dodatkowo tylko zwiększyło niepewność na rynku.

Nieoficjalne źródła sugerują, że decyzja o zawieszeniu handlu mogła być spowodowana nie tylko zmiennością, ale i nieprawidłowościami technicznymi w systemie transakcyjnym. Piotr Kuczyński z Xelion podkreślał, że takie sytuacje są niezwykle rzadkie i wymagają gruntownego wyjaśnienia.

Eksperci zauważyli, że poniedziałkowe otwarcie było wynikiem ogólnej niepewności na rynkach, która może być związana z nadchodzącymi informacjami z giełd amerykańskich. W obliczu rosnącej liczby zamówień, GPW postanowiła zawiesić handel, aby zminimalizować emocjonalne decyzje inwestorów w atmosferze paniki.

Wizja rynku w przyszłości pozostaje niepewna, a kluczowe będzie obserwowanie kolejnych sesji oraz reakcji inwestorów na zmieniające się warunki.